Nie każdy może sobie pozwolić na kupno iPhone’a. Nie każdy też chce go kupować dlatego, że zamierza jak najszybciej wymienić go na nowszy model, a niekoniecznie ma ochotę sam zająć się sprzedażą używanego dotychczas smartfona, bowiem często wiąże się to z wielogodzinnymi „negocjacjami” z zainteresowanymi. Apple chce ułatwić życie klientom i jeszcze w tym roku uruchomić usługę „subskrypcji” swoich smartfonów.
Wynajem iPhone’a zamiast kupna?
Wiele osób, nie tylko w Polsce, uznaje wyższość posiadania czegoś na własność nad wynajmowaniem tego. Nie sposób jednak nie zauważyć, że świat idzie w kierunku właśnie tego drugiego. Mowa tu zarówno o nieruchomościach, jak i przedmiotach codziennego użytku, w tym urządzeń elektronicznych.
W Polsce już niejedna firma oferuje usługę wynajmu urządzeń Apple – chociażby Plenti, iMad czy bank BNP Paribas, a także Plus, który sprzedaje iPhone’y w inny sposób niż konkurencja telekomunikacyjna. Dla przypomnienia, jeśli klient podpisze umowę abonamentową na 24 miesiące i rozłoży płatność za smartfon na 36 rat, po dwóch latach może wybrać, czy chce zapłacić jeszcze pozostałe 12 rat, czy wymienić go na nowszy model, oddając operatorowi dotychczas używany.
![Apple iPhone logo fot. tabletowo.pl](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2022/01/iphone-12-pro-13-porownanie-porownanie-tabletowo-pudelka-1400x781.jpg)
Wynajem elektroniki wzbudza wiele emocji wśród klientów w Polsce. Pojawiają się głosy, że jest on nieopłacalny, ponieważ urządzenie można samodzielnie sprzedać za większą kwotę. Szkopuł w tym, że nie każdy ma na to ochotę lub/i czas – niektórzy są w stanie zapłacić tę cenę za wygodę. A z doświadczenia z pewnością wiecie (a jeśli nie, to na pewno ze screenów, których w internecie jest dostępnych od groma), że proces sprzedaży na własną rękę często nie przebiega szybko i przyjemnie.
Kupujący nierzadko składają bowiem beznadziejnie nieatrakcyjne oferty, uważając, że sprzedający się na nie zgodzi. W samodzielnej sprzedaży nie pomaga też fakt, że ofert na platformach sprzedażowych jest całe mnóstwo i niełatwo się przebić – można wspomóc się płatnym promowaniem, lecz niekoniecznie musi to przynieść oczekiwany skutek. Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że przedmiot jest za drogi lub „ma chorom curke” i złoży ofertę tylko do odrzucenia.
![Apple logo](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2019/06/XR-13-1200x799.jpg)
Każdy ma prawo do swojej opinii i wcale nie mam na celu udowadniać, że wynajem jest lepszy od posiadania lub na odwrót, bo nie ma obiektywnie lepszego rozwiązania – każdy ocenia to według własnych potrzeb i preferencji, lecz faktem jest, że gdyby zainteresowania wynajmem nie było, to tyle firm nie oferowałoby go, a tak właśnie jest. Widać zatem, że usługa ta cieszy się wystarczającą popularnością wśród klientów. I należy to uszanować, nawet mając odmienne zdanie.
Apple może zacząć wynajmować iPhone’y jeszcze w 2022 roku
Informacje na temat nowej usługi Apple pojawiły się już pod koniec marca 2022 roku, ale gigant z Cupertino nie wspomniał o niej nawet słowem ani podczas wydarzenia WWDC 2022, ani wrześniowej konferencji, na której zadebiutowały iPhone 14 (Plus) i iPhone 14 Pro (Max). Nie oznacza to jednak, że nie zamierza jej wprowadzić do swojej oferty.
Mark Gurman z Bloomberga w swoim najnowszym newsletterze Power On doniósł, że usługa jest aktywnie testowana przez Apple, w związku z czym oczekuje, że zostanie udostępniona klientom jeszcze w tym roku lub – najpóźniej – w przyszłym. Według Gurmana gigant z Cupertino nie wspomniał o niej podczas ostatniej konferencji 8 września, aby zmniejszyć złożoność dnia premiery, ponieważ może to być całkowicie nowy sposób, żeby kupić iPhone’a.
Warto tutaj przypomnieć, że już teraz klienci na wybranych rynkach mogą skorzystać z iPhone Upgrade Program czy kupić sprzęt na raty z wykorzystaniem chociażby Apple Card, ale nowa usługa „subskrypcji” ma się różnić o dotychczasowej oferty, bowiem mówi się, że może zawierać w pakiecie zestawy Apple One.
O ile premiera nowej usługi jest już bliżej niż dalej, to wciąż nie wiadomo, gdzie gigant z Cupertino ją zaoferuje. Na pewno w Stanach Zjednoczonych, ale w jakich krajach jeszcze? Czy na liście znajdzie się Polska? Na pewno spotkałaby się z zainteresowaniem klientów w kraju nad Wisłą, lecz dopiero czas pokaże, czy będzie dane im z niej skorzystać.