Podobno zamiast Apple Watcha 9 mamy otrzymać Watcha X. Dowiedzieliśmy się jeszcze, że Apple pracuje nad Makami z układami Apple M3 w procesie 3 nm, a także o planowanych, większych zmianach w iPadach Pro.
Apple Watch X zamiast Watcha 9
W 2017 roku, zamiast iPhone’a 9, zobaczyliśmy iPhone’a X. Apple zdecydowało się bowiem pominąć cyfrę 9 w nazewnictwie swoich smartfonów. Prawdopodobnie było to spowodowane tym, że mieliśmy do czynienia z jubileuszowym modelem – 10. rocznica iPhone’ów. Ponadto taki przeskok mógł symbolizować naprawdę duże zmiany. Jeśli wierzyć najnowszym rewelacjom, firma z Cupertino planuje wykonać podobny ruch w przypadku nadchodzącego Apple Watcha. Zamiast modelu oznaczonego „Dziewiątką” mielibyśmy dostać Apple Watcha X.
Warto jednak zaznaczyć, że nie będzie to model jubileuszowy – pierwsza generacja została pokazana w 2015 roku, a więc wkrótce minie 8 lat od premiery. Skoro nie chodzi o uczczenie jubileuszu, to może o zestaw większych zmian? Ten trop wydaje się być bardziej prawdopodobny.
Smartwatche Apple od kilku generacji nie otrzymały naprawdę dużych zmian. Można stwierdzić, że obecnie podawany jest wielokrotnie odgrzewany kotlet, który pozostawia pewien niesmak. Owszem, pojawił się model Ultra, ale to zupełnie inna linia, która jest znacznie droższa od podstawowego Apple Watcha. Nie powinno więc dziwić, że wielu klientów czeka na coś prawdziwie świeżego w bardziej akceptowalnej cenie, a wprowadzenie Watcha X byłoby świetną okazją do większych zmian.
Źródło, czyli francuska strona iPhoneSoft, wskazuje jednak, że Apple Watch X miałby zadebiutować w 2024 roku i dodaje, że nie będzie Watcha 9. Wątpię jednak, aby zespół Tima Cooka, patrząc na wysokie wyniki sprzedaży swoich smartwatchy, całkowicie odpuścił ten rok.
Możemy więc założyć dwa scenariusze. Apple Watch X zadebiutuje jednak w tym roku i faktycznie przyniesie powiew świeżości. Ewentualnie dostaniemy Watcha 9, a model X zostanie pokazany dopiero w 2024 roku. Drugą opcję zdają się zapowiadać wcześniejsze informacje Marka Gurmana z Bloomberga, który twierdzi, że w tym roku ponownie dostaniemy odgrzany kotlet w postaci Watcha 9.
Apple Watch Ultra 2 będzie jeszcze droższy
We wrześniu 2022 roku, obok nudnego Watcha series 8, został pokazany Watch Ultra. Przyniósł on nowy design i funkcje, a także okazał się smartwatchem skierowanym do bardziej wymagających użytkowników. Niestety, jego cena to aż 4799 złotych w Polsce, a więc odczuwalnie więcej niż w przypadku Watcha 8.
Nie będzie chyba żadnym zaskoczeniem, że Apple pracuje już nad jego kolejną generacją. Możliwe, że nie będziemy mieli do czynienia tylko z lekkim odświeżeniem, ale z zestawem zauważalnych zmian. Warto jednak odnotować, że na efekty prac trzeba będzie trochę poczekać – nieoficjalne źródła wskazują, że premiera planowana jest na na 2024 lub nawet 2025 rok.
Według analityków branży wyświetlaczy z DSCC, Watch Ultra 2 ma otrzymać ekran wykonany w technologii microLED, który zastąpi obecny wyświetlacz OLED. Taki ekran ma jednak kosztować 5 razy więcej od OLED-a, co oczywiście wpłynie na finalną cenę smartwatcha. Tak, Apple Watch Ultra 2 ma być jeszcze droższy.
Nowa generacja zapewni większy, 2,1-calowy ekran (vs 1,9 cala w 1. generacji), aczkolwiek gęstość pikseli będzie już nieco niższa i wyniesie 325 PPI (338 PPI w 1. generacji). Produkcją ekranu podobno wciąż ma zajmować się firma LG.
Analitycy z DSCC dodają, że wysokie koszty produkcji ekranów microLED sprawiają, że na iPhone’a z takim wyświetlaczem w najbliższym czasie nie powinniśmy liczyć. Może pojawi się w przyszłości, ale obecnie trudno stwierdzić, kiedy dokładnie.
Nowe Maki z układem Apple 3. generacji jeszcze w tym roku?
Dopiero co zostały pokazane nowe MacBooki Pro z potężnymi procesorami Apple M2 Pro i M2 Max, a już powoli możemy szykować się do premiery kolejnej generacji autorskich układów z Cupertino. Warto podkreślić, że procesory Apple M3 mają być wykonane w procesie 3 nm, co powinno przełożyć się na kolejny skok wydajności, a także na lepszą efektywność energetyczną.
Mark Gurman z Bloomberga, mający doświadczenie w ujawnianiu planów Apple, twierdzi, że Apple pracuje nad nowym MacBookiem Air i iMakiem, które będą wyposażone w układy Apple M3. Co ciekawe, nowy procesor, wraz z nowymi komputerami, ma być zaprezentowany jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego.
Nowy MacBook Air z Apple M3 ma zadebiutować w wersji 13 i 15-calowej. Wypada jeszcze zauważyć, że iMac najpewniej przeskoczy od razu z układu M1 na M3 z pominięciem Apple M2.
Mówi się jeszcze, że układy wykonane w procesie 3 nm będą charakteryzować się wzrostem wydajności średnio o 15% i zużyciem energii mniejszym o 30% w porównaniu z układami w 5 nm. W przypadku procesorów Apple wynik ten może się jednak różnić.
iPad Pro ma doczekać się większych zmian
Od kilku lat projekt iPadów Pro pozostaje niezmieniony. Firma skupia się głównie na podniesieniu wydajności i możliwości, ale bez większych nowości w designie. Wśród ostatnich, większych zmian należy jednak wymienić wprowadzenie ekranów mini LED i procesorów z linii M1 i M2.
W tym roku nie należy nastawiać się na większe zmiany, ale według Marka Gurmana nowy projekt iPadów Pro ma zadebiutować na początku 2024 roku. Po pierwsze wprowadzony zostanie nowy wygląd. Po drugie użytkownicy dostaną do dyspozycji ekrany OLED. Jeśli chodzi o wyświetlacze micro LED, to w iPadach Pro należy ich oczekiwać najwcześniej dopiero w 2025 roku.
Gurman nie wskazał jednak szczegółów dotyczących nowego designu. Pozostaje więc czekać na kolejne informacje.