Apple nie zaczyna 2024 roku w najlepszy sposób. Pamiętacie aferę związaną z urządzeniami Watch Ultra 2 i Watch Series 9? Teraz już wiemy, że nowe zegarki w USA będą gorsze od tych kupowanych w Unii Europejskiej.
Apple vs branża medyczna
Przed świętami 2023 roku wiedzieliśmy, że nastrój w biurach Apple nie jest zbyt wesoły. Gigant w sporze patentowym z Masimo, firmą zajmującą się sprzętem medycznym, stał na przegranej pozycji i wiedział, że będzie musiał wstrzymać sprzedaż swoich smartwatchy w Stanach Zjednoczonych.
Na (nie)szczęście blokada nie trwała zbyt długo. Federalny sąd apelacyjny uznał, że zegarki mogą wrócić na półki sklepowe do czasu otrzymania informacji, czy zmiany konstrukcyjne zaproponowane przez Apple wciąż naruszają patenty będące częścią sporu.
Wszystko wskazuje na to, że pomysł giganta z Cupertino wypalił – Amerykański Urząd Celny miał wydać orzeczenie w tej sprawie 12 stycznia, a Apple Watch Ultra 2 i Watch Series 9 wciąż są dostępne w oficjalnym sklepie. Pojawiły się jednak pewne zmiany.
Zegarki bez przydatnego sensora
Na oficjalniej stronie Apple w USA od teraz widnieje powiadomienie, że funkcje związane z pomiarem natlenienia krwi nie są już dostępne modelach Watch Ultra 2 i Watch Series 9 . Taką informację zawiera belka na karcie produktu. Dodatkowo, z tabelek porównawczych zniknęły jakiekolwiek wzmianki o pulsoksymetrze.
Zakupione egzemplarze wciąż będą miały zainstalowaną aplikację Blood Oxygen, ale po jej otworzeniu pojawi się powiadomienie, że oprogramowanie nie jest już dostępne i użytkownik zostanie przekierowany do aplikacji Health na iPhone’y. Zmiany zauważył Dylan McDonald i opublikował informacje na swoim koncie na Twitterze/X.
Ograniczenia nie dotyczą tych osób, które zdążyły wcześniej kupić w USA Apple Watch Ultra 2 lub Watch Series 9 oraz urządzeń sprzedawanych poza Stanami Zjednoczonymi. Jeżeli sytuacja będzie utrzymywać się przez kilka miesięcy, kto wie czy Amerykanie nie zaczną kupować „swoich” smartwatchy na zagranicznych wakacjach.
Problem może dotyczyć również Polaków, którzy dostaną takiego gorszego Apple Watcha w prezencie „od wujka z USA”. Po czym poznać, że mamy do czynienia z wybrakowanym zegarkiem? Odpowiedzi należy szukać na spodzie pudełka – tam firma podaje datę produkcji akcesorium. Urządzenia wyprodukowane po 18 stycznia 2024 będą pozbawione pulsoksymetra.
Dodatkową poszlaką okazuje się numer części – jeżeli etykieta na pudełku od zegarka zawiera kombinacje kończącą się na LW/A – sprzęt należy do serii pozbawionej funkcji pomiaru natlenienia krwi.