Niewykluczone, że w tym roku zobaczymy wyczekiwane odświeżenie wyglądu Apple Watcha. Popularny smartwatch może pod względem wzornictwa zbliżyć się do innych urządzeń z Cupertino.
Bez większych zmian od dłuższego czasu
Apple Watch sprzedaje się fenomenalnie. Mimo wysokiej ceny to najpopularniejszy smartwatch na rynku. Nic więc dziwnego, że zespół Tima Cooka nie spieszy się z wdrażaniem większych nowości. Skoro zainteresowanie jest duże to nie ma większego sensu, aby od razu odrywać wszystkie karty, a planowane zmiany może przełożyć na później, bez obawy o gorsze dochody.
Tak naprawdę mieliśmy do czynienia z tylko jednym wizualnym odświeżeniem popularnego smartwatcha. Apple Watch series 4 otrzymał zauważalnie większy wyświetlacz niż poprzednia generacja. Natomiast jest następcy, series 5 i series 6, wyglądają prawie identycznie. Z każdą kolejną wersją Apple skupiało się głównie na niewielkich usprawnieniach i dodaniu nowych funkcji.
Możliwe, że wyczekiwane zmiany zobaczymy w tym roku. Jak informuje Jon Prosser, znany z ujawniania zamiarów firmy z Cupertino, Apple Watch series 7 otrzyma bardziej kanciastą konstrukcję i płaskie boki. Oznacza to, że będzie miał wzornictwo zbliżone do iPadów Air i Pro, a także iPhone’ów. Możemy więc mówić o pewnej unifikacji wyglądu urządzeń Apple.
Wcześniej już pojawiały się wzmianki o nowym wyglądzie
Nie są to pierwsze informacje o odświeżeniu projektu obudowy. Ming-Chi Kuo we wrześniu 2020 roku zapowiedział, że trwają prace nad zauważalnym zmienieniem kształtu obudowy Watcha. Nie poznaliśmy jednak wówczas zbyt wielu szczegółów.
Według Prossera, oprócz zmiany obudowy, należy oczekiwać nowej wersji kolorystycznej. Pojawi się zielony wariant, który najpewniej zastąpi niebieskiego Apple Watcha series 6.
Z pewnością nie zabraknie również nowych funkcji, skupionych na kwestiach zdrowotnych. Możliwe, że jedną z nich będzie możliwość zmierzenia poziomu cukru we krwi. Należy także oczekiwać usprawnień dotyczących procesora, wyświetlacza i innych podstawowych elementów.
Apple Watch series 7 zadebiutuje jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie zobaczymy go podczas jesiennej konferencji firmy. Nie wiadomo, czy Apple zdecyduje się odświeżyć tańszego model SE czy jednak będziemy musieli poczekać do 2022 roku.