Od samego początku urządzenia Apple były wyposażone w autorskie złącza Lightning. Wiązało się to z koniecznością posiadania całkowicie innych ładowarek, przejściówek i akcesoriów niż w przypadku sprzętów z Androidem. W końcu ma się to zmienić przy okazji premiery nowych iPadów Pro.
Premiera iPadów Pro zbliża się wielkimi krokami. Wiemy już, że będą to smukłe tablety z wąskimi ramkami wyposażone w ekrany 4K o przekątnych 10,5 oraz 12,9 cala. W tablecie nie znajdziemy charakterystycznego klawisza pod ekranem z wbudowanym skanerem linii papilarnych i notcha, ale nie zabraknie za to złącza słuchawkowego.
Pojawiła się też informacja o prawdopodobnych wymiarach nowych tabletów. Model z większym ekranem będzie mierzył 280,66 x 215 mm, natomiast obudowa z mniejszym wyświetlaczem będzie miała wymiary 247,64 x 178,52 mm. Urządzenia mają być grubości 5,86 mm.
Ciekawsze może się jednak okazać to, jakie złącze umieszczono na jednym z boków. Zamiast dotychczas montowanego gniazda Lightning w nowych iPadach Pro znajdziemy USB typu C. W końcu! Nie ma co ukrywać, że jest to złącze szybsze, nowocześniejsze i dające stanowczo więcej możliwości. Oznacza to też, że z tabletami będą kompatybilnych będzie stanowczo więcej akcesoriów różnych producentów, które są często w stanowczo niższych cenach niż produkty z logo Apple.
Dzięki tak pozornie małej zmianie stanowczo może się zwiększyć funkcjonalność tabletów giganta z Cupertino. Tym samym – nowy iPad Pro może jeszcze lepiej zastąpić tradycyjny komputer. Osobiście jestem ciekawy czy faktycznie tak będzie, czy może jednak gdzieś jest haczyk… O tym powinniśmy się przekonać jeszcze w tym roku.
Źródło: Phonearena