Pisanie o przewidywaniach dotyczących ilości sprzedanych sztuk urządzenia, którego premiera jeszcze się nie odbyła, teoretycznie jest bez sensu. Ale tylko teoretycznie. W praktyce może stać się interesującą ciekawostką, którą zweryfikuje czas. A więc do rzeczy.
Skoro znamy już datę oficjalnej prezentacji iPada 2 (swoją drogą, ciekawe czy właśnie taką nazwę otrzyma tablet Apple drugiej generacji… jak myślicie?) – 2 marca, czyli przyszła środa, to można trochę zastanowić się na ile ciekawą propozycją będzie ten sprzęt i czy będzie w stanie przekonać do siebie klientów.
Ale takie zastanawianie się bez posiadanej wiedzy na temat parametrów technicznych modelu i opieranie się na pojawiających się spekulacjach też nie ma większego sensu. Wniosek? Na razie wszystko, co przeczytacie na temat iPada 2 jest bez sensu.
Według najnowszych spekulacji iPad 2 ma być wyposażony w procesor o taktowaniu 1,2 GHz, 512MB RAM, frontową kamerkę i aparat. Z kolei z wcześniej już wiemy, że ma być lżejszy i cieńszy od poprzednika. Jak będzie naprawdę – przekonamy się już za kilka dni.
Nie zaszkodzi, jeśli w ramach ciekawostki napiszę, że chodzą słuchy, że nowy tablet Apple ma się rozejść w ilości 30 milionów sztuk na całym świecie od kwietnia 2011 do marca 2012 roku.
Swoją drogą, z niecierpliwością czekam na oficjalną prezentację iPada 2. Jestem strasznie ciekawa co tym razem pokaże Apple – mam nadzieję, że Wy również. A jeśli wyrazicie w komentarzach zainteresowanie tym wydarzeniem, zrobimy tekstową transmisję live z tego wydarzenia 2 marca. Jesteście za?