Zespół Tima Cooka ponownie wybrał się na zakupy. Tym razem w ręce Apple wpadł start-up specjalizujący się w sztucznej inteligencji i danologii.
Siri czekają usprawnienia
Wprowadzenie inteligentnego asystenta osobistego przez Apple było rewolucją w sposobie interakcji z iPhonem i innymi urządzeniami z Cupertino. Trzeba przyznać, że technologia zaprezentowana w 2011 roku wraz z iOS 5 robiła wrażenie, ale od tego momentu na rynku pojawiło się wiele konkurencyjnych rozwiązań. Co więcej, chociażby Asystent Google czy Amazon Alexa często spotykają się z lepszymi recenzjami niż Siri.
iPhone 12 – ostatni z Lightning. Nie, przyszłość nie należy do USB typu C
Apple jest świadome, że ich asystent głosowy pod pewnymi względami zaczął odstawać od innych produktów. W związku z tym, firma Tima Cooka zamierza rozbudować możliwości Siri, a także uczynić ją bardziej inteligentną. W tym celu, oprócz prowadzenia prac rozwojowych z obecnymi inżynierami, Apple kupuje obiecujące mniejsze firmy.
Apple chce przyspieszyć rozwój Siri
Serwis Bloomberg informuje, że do zespołu Apple dołączyli pracownicy Inductiv Inc., startupu zajmującego się rozwiązaniami z zakresu AI. Firma została założona przez profesorów z Uniwersytetu Stanforda, Uniwersytetu w Waterloo i Uniwersytetu Wisconsin, którzy mają spore doświadczenie w uczeniu maszynowym.
Zadaniem nowych inżynierów ma być praca nad Siri, uczeniem maszynowym i danologią, czyli wydobywaniem wiedzy i spostrzeżeń ze zgromadzonych danych. Technologia opracowana przez zakupiony startup oparta jest na wykorzystaniu sztucznej inteligencji do automatyzacji zadań identyfikowania i korygowania błędów w zbiorach danych. Dzięki temu, można uzyskać bardziej „czyste dane”, które pozwalają na lepsze i bardziej efektywne uczenie maszynowe.
Jak zauważa Bloomberg, nie są to pierwsze zakupy firmy z Cupertino, które mają na celu poprawę sztucznej inteligencji i asystentki Siri. W ciągu ostatnich do Apple dołączyło kilka innych firm specjalizujących się w sztucznej inteligencji i przetwarzaniu danych – Xnor.ai, Tuplejump, Laserlike, Turi czy Perceptio. Wyraźnie widać, że Apple zależy na sprawnym rozwoju tej technologii, a ogromne zasoby gotówki pozwalają na przejmowanie prawie każdego obiecującego zespołu.
Polecamy również:
Scheda po iPhonie XR. Najpopularniejszym smartfonem początku 2020 roku został iPhone 11
źródło: Bloomberg
