Rozszerzona rzeczywistość była do niedawna jedną z ważniejszych działek, jakimi zakulisowo zajmowało się Apple. Jeszcze dwa lata temu Tim Cook zapowiadał, że dzięki tej technologii nastąpi długo wyczekiwana rewolucja, choć po kilkunastu miesiącach od zaprezentowania Apple ARkit, zapał firmy nieco przygasł. Do tego stopnia, że wstrzymano prace nad okularami rozszerzonej rzeczywistości.
Jeszcze kilka miesięcy temu dość realne wydawało się, że Apple zaprezentuje swoje okulary iGlasses (czy jakkolwiek chciałoby je nazwać) w okolicach połowy lub pod koniec 2020 roku. Ta i tak dość pozytywna prognoza musi być skonfrontowana z najnowszymi doniesieniami o tym projekcie. Jak się okazuje, zespół AR/VR, który do tej pory przy nim pracował, został rozwiązany w maju. Jego członkowie zostali przeniesieni do innych działów.
Długa historia okularów Apple
Apple miało już podobno gotowe plany wydania własnych okularów rozszerzonej rzeczywistości. Jeśli zespół trzymający nad nim pieczę się rozpadł, to należy spodziewać się kolejnych komplikacji związanych z iGlasses.
Pierwsze konkretne informacje o okularach AR od Apple usłyszeliśmy już w 2017 roku. Wtedy pojawiła się plotka, że firma pracuje nad niestandardowym systemem operacyjnym, budowanym specjalnie na potrzeby wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, nazwanym „rOS”. Wtedy jeszcze nie było wiadomo, jak okulary miałyby być obsługiwane, ale stawiano na dotykowe panele, gesty głowy i aktywację niektórych funkcji za pomocą Siri.
Rok później cnet przekazał, że Apple pracuje nad zestawem rozszerzonej rzeczywistości, w którym dla każdego oka przypadałby jeden ekran 8K. Zestaw miałby być całkowicie uzależniony od iPhone’a lub maka.
W gruncie rzeczy na przestrzeni lat mieliśmy do czynienia z naprawdę różnego rodzaju doniesieniami. Technologie wirtualnej rzeczywistości są badane przez Apple od jakichś 10 lat. Mówi się nawet, że firma ma osobną, tajną jednostkę badawczą, składającą się z setek pracowników, działających w sektorach AR/VR i głowiących się nad sposobami wykorzystania tych technologii w przyszłych produktach Apple. Na ile te informacje są prawdziwe? Nawet jeśli taki dział rzeczywiście istnieje, chyba nie byłbym skłonny uwierzyć, że działają w nich setki pracowników.
Tim Cook, szef Apple, niejeden raz odnosił się do ogromnych możliwości, jakie niesie ze sobą rozszerzona rzeczywistość. Coś jednak nie pykło, skoro zdecydowano o rozwiązaniu zespołu odpowiedzialnego za okulary wykorzystujące tę technologię.
Za rozszerzoną rzeczywistość Apple weźmie się na poważnie dopiero w 2020 roku
źródło: Digi Times Taiwan, MacRumors