Apple Music cały czas przechodzi zmiany. Widać to już po wersjach beta iOS 10 – usługa muzyczna Apple ma być bardziej intuicyjna i łatwiejsza w obsłudze. Wkrótce pojawi się też w niej poprawiona wersja iTunes Match – świetnego rozwiązania kopiującego naszą muzykę do chmury.
iTunes Match to funkcja, którą Apple zaprezentował na długo przed pojawieniem się Apple Music. Pierwotnie był to abonament w ramach programu iTunes. Jak działa? iTunes Match analizuje naszą bibliotekę muzyczną zapisaną w iTunes, a następnie „wrzuca” nasze utwory, albumy i playlisty do chmury. Dzięki temu mamy dostęp do swojej muzyki z dowolnego miejsca i różnych urządzeń (komputer, smartfon, tablet).
iTunes Match jest świetnym rozwiązaniem dla osób posiadających piracką muzykę. Za niewielkim abonamentem można zeskanować swoją bibliotekę muzyczną pozyskaną niekoniecznie w legalny sposób. Następnie zostaje ona przetworzona w legalne utwory, które możemy pobrać z chmury. iTunes Match oferuje też lepszą jakość muzyki, zwłaszcza, jeżeli mamy źle zgrane utwory w komputerze.
Apple właśnie wprowadza duże zmiany w ramach iTunes Match. Dotychczas mechanizm rozpoznawania utworów w tej usłudze działał na zasadzie metadanych dołączanych do każdego utworu. Nie jest to rozwiązanie idealne, jako że metadane mogą być źle dodane, uszkodzone itp. Teraz jednak zaimplementowano inny mechanizm. iTunes Match będzie rozpoznawać fale dźwiękowe i na bazie ich struktury rozpoznawać utwory.
To rozwiązanie wydaje się być bardziej dokładne – każdy utwór ma unikalną strukturę fal dźwiękowych. Oczywiście, sposób będzie działał tylko wtedy, jeżeli utwór w naszym komputerze ma swój odpowiednik w bibliotece iTunes Apple. Ta, mimo że ogromna, nie zawiera przecież wszystkich utworów.
Źródło: CNet