Apple składa całe mnóstwo patentów i sporo z nich nie znajduje finalnie zastosowania w oferowanych produktach. Miejmy jednak nadzieję, że Apple Pencil otrzyma rozwiązanie, które zostało opisane w ostatnio zauważonym patencie.
Rysik, który pobiera próbki kolorów z rzeczywistych obiektów
Apple Pencil jak najbardziej można nazwać bardzo dobrym rysikiem, ale trzeba przyznać, że nie ma on funkcji, która pozwoliłaby wyróżnić się na tle wielu podobnych urządzeń. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości się to zmieni, chociaż wypada zaznaczyć, że nie będziemy mówić o zupełnie nowej koncepcji.
Firma Tima Cooka złożyła patent, który opisuje możliwość identyfikowania i cyfrowego replikowania kolorów i tekstury rzeczywistych obiektów. W tym celu Apple Pencil miałby zostać wyposażony w zestaw dodatkowych czujników, które znalazłby się w końcówce – sensor koloru, detektor i emiter światła.
Z wykorzystaniem wspomnianych czujników, rysik mógłby rozpoznać i zreplikować kolor po przyłożeniu końcówki na przykład do ubrania, warzywa, kubka lub innego przedmiotu lub powierzchni. Następnie, po pobraniu informacji oczekiwanych przez użytkownika, byłyby one przesyłane do innych urządzeń – np. iPada.
Jak możemy przeczytać w dokumentach złożonych przez Apple, identyfikowanie tekstury odbywałoby się poprzez wykrywanie wpływu oświetlenia i kątów na powierzchnię obiektu. Na podobnej zasadzie miałaby działać funkcja rozpoznawania kolorów, która pod uwagę brałaby m.in. stopień odbijania światła przez obiekt.
Brzmi świetnie, ale…
Wprowadzenie takiego rozwiązania jak najbardziej mogłoby znacząco zwiększyć atrakcyjność kolejnej generacji Apple Pencil, zarówno u zwykłych użytkowników, jak i profesjonalistów. Obawiam się tylko, że firma z Cupertino mogłaby ograniczyć obsługę nowego rysika tylko do najnowszych iPadów, więc zainteresowani użytkownicy musieliby głębiej sięgnąć do kieszeni, aby móc korzystać z opisanej funkcjonalności.
Należy jeszcze zauważyć, że takie rozwiązanie nie sprawiłoby, że Apple byłoby producentem, który wprowadza zupełnie nową koncepcję. Przykładowo pióro Scribble Pen, które zadebiutowało w 2014 roku, wyposażone jest w diody LED oświetlające dany przedmiot, co pozwala na rozpoznawanie kolorów i następnie – zależnie od modelu pióra – przenoszenie ich na papier lub ekran urządzenia. Rysik Apple miałby pójść o krok dalej i identyfikować również teksturę powierzchni, ale jak widać, nie jest to jakiś specjalnie świeży pomysł.
Obecnie mamy jednak do czynienia tylko z patentem. Trudno stwierdzić, kiedy i czy w ogóle Apple Pencil otrzyma możliwość identyfikowania kolorów i tekstury rzeczywistych obiektów.