iPhone X w wersji 256 GB nie jest tani. W Polsce kosztuje 5729 złotych, natomiast w Stanach Zjednoczonych 1149 dolarów. I chociaż dla większości klientów to zaporowa cena, to właśnie okazuje się, że pracownicy Apple Park siedzą na jeszcze droższych krzesłach.
Apple lubi na bogato. Budowa i wykończenie Apple Park, czyli nowoczesnego kampusu dla całej załogi, może w sumie kosztować nawet około 5 miliardów dolarów. To więcej niż jest warta niejedna, duża firma. Z jednej strony wydanie tak astronomicznej kwoty można zrozumieć, ponieważ budynek wyposażony jest w szereg inteligentnych rozwiązań, które w dłuższej perspektywie czasowej pozwolą zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Z drugiej jednak nieco szokujące jest, że naczelny projektant Apple, Jony Ive, zdecydował się wybrać krzesła, kosztujące aż 1185 dolarów za sztukę! To jeszcze więcej niż trzeba zapłacić za iPhone X z 256 GB pamięci wbudowanej. Co więcej, zamówiono około 12 tysięcy egzemplarzy siedzisk, co przekłada się w sumie na kwotę… 14,22 milionów dolarów! Zapewne Apple dostało jakąś zniżkę, lecz mimo wszystko koniec końców i tak z pewnością była zawrotna (patrząc z naszej perspektywy).
Jony Ive podobno nieraz spotkał się z projektantem tego krzesła i był pod wrażeniem, kiedy ten ostatni opowiadał mu o tym produkcie. To właśnie to skłoniło go do podjęcia decyzji o jego zakupie. Dla nas może wydawać się to dziwne/śmieszne/szokujące, lecz mówi się, że Apple Park jeszcze długo nie zostanie wykończony, ponieważ przykładana jest ogromna uwaga nawet do najmniejszych szczegółów. Cena każdego jednak już chyba nie gra już takiej dużej roli ;)
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/12/19/iphone-x-cena-w-brazylii/
Źródło: Fast Co. Design przez AppleInsider
