Apple wraz z wydaniem iOS 7 wprowadził sporo zmian gruntownie przebudowując system. Poza widocznymi w warstwie wizualnej, wiele zmieniło się pod jej powierzchnią. Niestety, razem ze zmianami przyszły błędy. Jednym z nich są niekontrolowane restarty urządzenia.
Sprawa znana jest od dawna, ale dopiero teraz Apple przyznał się, że wspomniana niedogodność istnieje i niebawem zostanie naprawiona. Błąd objawia się tak zwanym miękkim restartem, gdzie w różnych sytuacjach urządzenie przywieszało się, a po krótkiej chwili wyświetlało jasny lub ciemny „ekran śmierci” (tak nazwali go użytkownicy), aż do ponownego uruchomienia.
This is the new “blue screen of death” pic.twitter.com/ls7AquiuT7
— Hiten Shah (@hnshah) November 26, 2013
Na szczęście koniec kłopotów z restartami bliski, Apple oficjalnie potwierdził, że opracował już stosowną łatkę i powinna wyjść wraz z nowym uaktualnieniem. Niestety nie podano kiedy to nastąpi. Wiadomo, że Apple szykuje wydanie większej aktualizacji na marzec, właśnie wtedy światło dzienne ujrzy iOS 7.1. Jednak nie sądzę, by podirytowani użytkownicy chcieli czekać jeszcze dwa miesiące, aż nadejdzie rozwiązanie ich problemu. Bardziej prawdopodobne jest, że łatka pojawi się z niedużym wydaniem, np. iOS 7.0.5, którego można spodziewać się w nadchodzących tygodniach.
Pozostaje nam jeszcze chwilę poczekać. Oby tylko chwilę!