Powszechnie wiadomo, iż Apple ma ogromne dochody. Jednak zastanawialiście się kiedyś, ile one dokładnie wynoszą? Jeżeli tak, to pozwolę sobie zaspokoić Waszą ciekawość – w ciągu ostatnich 4 kwartałów przychód tej firmy wyniósł 156,5 miliardów dolarów, gdzie 41,7 miliardów dolarów to sam zysk. Czy w tej branży to mało czy może dużo? Dla niezorientowanej osoby jest to pewnie trudne do określenia, póki nie weźmie się pod uwagę ważnej informacji – Apple zarobiło znacznie więcej niż Microsoft, Google, eBay, Yahoo!, Facebook oraz Amazon razem wzięte (dochód 34,4 miliardów dolarów).
Na tym jednak nie koniec – zysk „Nadgryzionego Jabłuszka” jest ponad dwukrotnie większy od dochodu najważniejszych graczy na rynku PC (19,4 miliardów dolarów) – firm: Asus, Acer, Dell, Intel, IBM, HP oraz Lenovo. Biorąc pod uwagę, że mimo iż z pewnością większość profitu przynoszą urządzenia mobilne, jak iPhone’y czy iPady, to jednak część jest zasługą komputerów Mac. Oczywiście nie znaczy to, iż ilość sprzedanych stacjonarek od Apple jest na podobnym poziomie, co od firm wymienionych w grupie PC – przeciętny Mac jest kilkakrotnie droższy od innych urządzeń.
Statystyki podają również, że firmy Walt Disney, News Corporation, TimeWarner, Viacom oraz Comcast łacznie zarobiły praktycznie tyle co firmy PC (19,3 miliardów dolarów), podczas gdy dochód rynku mobilnego, do którego zaliczono Nokię, Samsunga, HTC oraz RIM, wyniósł 12,8 miliardów dolarów.
Co ciekawego można wywnioskować z powyższego obrazka? Ano że w dobie „mobilności” wydaje się, że większe profity przynoszą wciąż firmy znane bardziej z „okablowanego” sprzętu, niżeli producenci smartfonów. Z drugiej strony trudno jednoznacznie zaliczać niektóre koncerny do jednej kategorii – taki Asus rozwija się dzielnie zarówno na rynku PC jak i tabletów, generując przy tym niemałe zyski. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że statystyki nie uwzględniają wszystkich firm, wiec liczby mogą się lekko różnić od rzeczywistych. Sam wykres oraz statystyki sporządziła niemiecka firma Statista.
Czy sukces Apple to efekt solidnej pracy i dopracowanych produktów, czy też może postrzeganie ich produktów przez wiele osób jako „trendy” i „must-buy” ? A może zarówno jednego jak i drugiego? Jakie są Wasze opinie na ten temat? Piszcie :)