Usługa Apple Self Service Repair dostępna jest w Polsce już od około roku. Umożliwia ona skorzystanie z narzędzi oraz profesjonalnej instrukcji, która krok po kroku przeprowadzi nas przez proces samodzielnej wymiany wadliwej części iPhone’a. Teraz program objął także najnowsze modele „jabłuszek”.
Apple Self Service Repair
Usługa samoobsługowej naprawy produktów Apple to jeden z programów, którymi chwali się gigant z Cupertino. Zakłada on możliwość zapewnienia każdemu, kto ma odpowiednie doświadczenie w naprawie urządzeń elektronicznych, dostęp do instrukcji, oryginalnych części Apple i narzędzi używanych w Apple Store, i Autoryzowanych Serwisach Apple. W ten sposób, chcąc samodzielnie przeprowadzić naprawę danego urządzenia, mamy otwartą drogę, by to zrobić.
Ponieważ opcja ta jest już dostępna w Polsce od jakiegoś roku, nie jest dla nas niczym nowym. Nowością jest to, że Apple rozszerza program napraw samoobsługowych o kolejne modele urządzeń. Wśród dostępnych w sklepie do samoobsługowej naprawy produktów Apple znalazły się teraz iPhone’y 15 (15, 15 Plus, 15 Pro i 15 Pro Max) i komputery Mac z chipami M2 (MacBook Pro 14″ i 16″, MacBook Air 15″, Mac mini, Mac Pro i Mac Studio).
Sprzęty te dołączają do sporego grona urządzeń, które do tej pory można było naprawiać dzięki zamawianym u Apple pakietom części i narzędzi, wśród których można wyliczyć iPhone’y 12, 13 i 14, czy MacBooki z czipami M2 Pro, M2 Max i M1.
Oprócz powyższego, Apple uruchamia w Stanach Zjednoczonych specjalną aplikację Apple Diagnostics. Narzędzie to daje możliwość testowania urządzeń pod kątem optymalnej funkcjonalności i wydajności części – zupełnie tak, jak to robią autoryzowani serwisanci Apple i niezależne firmy naprawcze. Pomoże to na przykład w identyfikacji, które części mogą być potrzebne do naprawy danego sprzętu.
Jak podaje firma, Apple Diagnostics będzie dostępny także w Europie, ale w późniejszym terminie. Komunikat wspomina o „przyszłym roku”.
Nie tylko iPhone’y
Rzecz jasna Apple nie jest jedyną firmą, która umożliwia samodzielną naprawę urządzeń. Trend ten wydaje się być coraz silniejszy. Od czerwca 2023 roku taką operację mogą przeprowadzić miłośnicy (działających) Samsungów Galaxy.
Ponadto na rynku pojawiają się smartfony innych producentów, którzy podkreślają możliwość łatwego naprawienia telefonu, nawet w warunkach domowych. Na przykład w Nokii G42 da się wymienić pęknięty ekran, wygięty port ładowania czy zużytą baterię bez wizyty w profesjonalnym serwisie.