Apple znane jest ze swojego, czasami wręcz maniakalnego uporu. Każda decyzja jest jednak skrupulatnie przekalkulowana i na tym właśnie oparta jest strategia firmy z Cupertino. Prawdopodobnie mało kto wierzył, że Amerykanie ugną się pod presją Google. A tymczasem tak się właśnie stało!
Apple niespodziewanie zmienia zdanie
Gigant z Cupertino często lepiej wie, czego potrzebują tego użytkownicy. A nawet jeśli jest inaczej, to wmówi im, że tego potrzebują. I tak właśnie jest w przypadku iMessage – to wykorzystujący internet komunikator, który stał się skutecznym orężem w walce o klienta. Szczególnie w Stanach Zjednoczonych dochodzi do sytuacji, że przede wszystkim dzieci i młodzież są wyśmiewane, jeżeli korzystają ze smartfona z Androidem.
To bowiem widać od razu – wiadomości wymieniane pomiędzy właścicielami iPhone’ów są umieszczane w niebieskich dymkach, a wysłane przez użytkowników urządzeń z Androidem w zielonych. Te pierwsze są szyfrowane, czyli bezpieczniejsze, a do tego przesyłane zdjęcia i filmy mają wyższą rozdzielczość. To przeciwieństwo „starodawnych” SMS-ów i MMS-ów.
Presja społeczna skutecznie nakłania do zakupu iPhone’a – to fakt i często się o tym mówi w Stanach Zjednoczonych, w których słowo iPhone nierzadko używane jest jako synonim smartfona. Apple taka sytuacja była na rękę, bo generuje sprzedaż. Google i nie tylko nakłaniali jednak firmę z Cupertino do zmiany strategii. I wygląda na to, że w końcu się udało.
Usiądźcie, bo nie uwierzycie w to, co zaraz przeczytacie
Apple latami powtarzało, że nie zrobi nic w kierunku zmiany tej patologicznej sytuacji, bo – tego już nie powiedziało – po prostu się to nie opłacało z finansowego punktu widzenia. Zupełnie niespodziewanie przedstawiciel firmy z Cupertino przekazał, że w 2024 roku zostanie dodane wsparcie dla RCS Universal Profile. Google zabiegało o to od bardzo dawna, a niedawno apelować zaczął również Samsung.
To zdecydowanie breaking news. Ba, można pokusić się o stwierdzenie, że to wiadomość 2023 roku! Najważniejsze jest jednak to, że skorzystają na tym użytkownicy, gdyż RCS to technologia, która zapewnia większe bezpieczeństwo komunikacji oraz umożliwia przesyłanie multimediów w wyższej rozdzielczości. Ponadto dzięki RCS można zobaczyć, że ktoś przeczytał wysłaną wiadomość lub na nią odpisuje – podobnie jak ma to miejsce na WhatsAppie czy Messengerze. Do tego pojawi się możliwość udostępniania lokalizacji w rozmowie.
Można się spodziewać, że wiadomości wysyłane z wykorzystaniem protokołu RCS również będą umieszczane w niebieskich dymkach, dzięki czemu zmniejszy się presja społeczna wobec użytkowników smartfonów z Androidem. To co prawda nie rozwiązuje problemu, ale na pewno go zmniejszy. Aktualizacja: Apple potwierdziło, że wiadomości wysyłane z użyciem RCS nadal będą umieszczane w zielonych dymkach.
Dużo jednak zależy też od operatorów, bo muszą oni zapewnić wsparcie dla RCS. A z tym bywa różnie, o czym przekonujemy się także w Polsce.