Tablety Apple właśnie zyskały nową, przydatną funkcję. Umożliwia ona sprzętowe wyłączenie mikrofonu, kiedy iPad nie jest używany. Ma to utrudnić hakerom podsłuchiwanie rozmów za pomocą tego elementu urządzenia.
Z MacBooków na iPady
Sprzętowe odłączanie mikrofonu, gdy urządzenie nie jest używane, po raz pierwszy wprowadzono na MacBookach przy użyciu układu zabezpieczającego Apple T2 w ubiegłym roku.
Działa to w taki sposób, że mikrofon jest odcinany od systemu, kiedy zamyka się klapa laptopa. Znacznie utrudnia to działanie hakerom i osobom tworzącym złośliwe oprogramowanie. Kiedy funkcja ta jest włączona, odłożony na bok MacBook nie jest w stanie rejestrować odgłosów dobiegających do mikrofonu. Nawet gdyby udało się zdobyć najwyższe uprawnienia do zarządzania systemem, zdalne włączenie mikrofonu nie jest wtedy możliwe.
Opcja obecna jest na 13-calowym MacBooku Pro oraz MacBooku Air wyposażonych w chip T2 oraz 15-calowych MacBookach Pro, wydanych w roku 2019 lub nowszych. Teraz trafia na iPady z roku 2020.
Na tabletach Apple zadziała to na podobnej zasadzie jak w notebookach. Kiedy certyfikowane etui do iPada zostanie zamknięte, mikrofon zostanie sprzętowo odłączony. Nikt z uprawnieniami root czy nawet samo oprogramowanie układu T2, nie będzie w stanie włączyć mikrofonu w takich okolicznościach. W sytuacji, gdy nasze urządzenie zostanie podstępnie zainfekowane złośliwym programem, podsłuchiwanie działającymi do tej pory metodami nie zda egzaminu.
Nowy iPad Pro ma procesor z… 2018 roku, ale z włączonym dodatkowym rdzeniem
Zabezpieczenia potrzebne wszystkim
Tego typu poprawki są potwierdzeniem, że luki w oprogramowaniu i zabezpieczeniach to nie tylko domena Windowsa czy Androida. Konieczność wprowadzania rozwiązań, które – jak choćby – odłączają sprzętowo mikrofon, dbając o prywatność użytkowników różnych urządzeń, to dowód na pomysłowość przestępców, ale także niedoskonałość systemów Apple.
Jak donosi Techcrunch, w ubiegłym roku Apple celowo podniosło nagrody za odnajdywanie luk w zabezpieczeniach software’u, ponieważ były one masowo wykorzystywane do włamywania się do iPhone’ów ujgurskich muzułmanów – mniejszości etnicznej, silnie prześladowanej w chińskiej prowincji Xinjiang.
Dobrze, że Apple pozwala czuć się bezpieczniej użytkownikom swoich urządzeń. Choć muszę przyznać, nie widziałem nigdy nikogo, kto zaklejałby mikrofon w swoim laptopie czy tablecie w obawie przed podsłuchem.
Recenzja iPada 10,2 cala 7. generacji – sprzęt, który pokazał mi, że tablety dalej mają sens!
źródło: Apple dzięki TechCrunch