Apple ma uaktualnić swoje portfolio tabletów o nowego iPada jeszcze w tym roku. Najnowsza wersja podstawowego kanapowego urządzenia z większym ekranem może stracić jeden bardzo ważny element – port słuchawkowy.
Nowy projekt iPada
Dziewiąta generacja iPada wciąż designem przypomina projekty Apple sprzed lat. Zaokrąglone boki, brak ostrzejszych krawędzi i sporawe ramki wokół ekranu nie potrafią zapomnieć o korzeniach tego urządzenia. Nie pasuje ono do nowego stylu wizualnego innych sprzętów giganta z Cupertino. I właśnie to ma się w tym roku zmienić.
Zgodnie z opublikowanymi przez MySmartPrice szkicami projektowymi CAD, nowy iPad 10. generacji zyska płaskie boki – tak jak wiele innych urządzeń Apple. Do uwierzytelniania wciąż będzie służył czytnik linii papilarnych, a dźwięk rozejdzie się po pomieszczeniu dzięki systemowi czterech głośników.
Render nie wyjaśnia, czy urządzenie będzie ładować się jeszcze przez port Lightning, czy też Apple zainwestuje już w USB-C. Byłoby to logiczne, skoro zwykły iPad jest ostatnim, który zachował taki port. Wszystkie inne sprzęty z większymi ekranami – iPad mini, iPad Air i iPad Pro – mają już gniazdo w nowszym standardzie.
Pożegnamy port słuchawkowy?
Najmniej przyjazną zmianą może być porzucenie gniazda audio jack 3,5 mm. Sprawa wydaje się być przesądzona, bo na schematach ewidentnie brakuje portu słuchawkowego.
Jak wskazują dane schematów, iPad 10. generacji miałby mieć wymiary 248,62 x 179,50 x 6,98 mm. Dla porównania, iPad 9. generacji ma wymiary 250,6 x 174,1 x 7,5 mm, zatem nowy model byłby nieco szerszy, ale też odrobinę cieńszy.
Specyfikacja nie będzie pewnie budzić sensacji. Spodziewamy się wykorzystania procesora Apple A14 Bionic, wyciągniętego wprost z iPhone’a 12 i standardowego wyposażenia. Z pewnością nadchodzące miesiące pomogą nam zgromadzić więcej szczegółów na temat nowego tabletu, jeszcze zanim doczekamy się jego premiery.