Mamy do czynienia z dość nietypowym błędem w iOS, bowiem niektórzy użytkownicy iPhone’ów mogą być zadowoleni z jego obecności. Oczywiście nie brakuje osób, dla których usterka jest dość poważnym problemem.
Problematyczna funkcja Czas przed ekranem
Oczywiście w iOS, tak jak wielu innych systemach operacyjnych, zdarzają się błędy. Ostatnio można jednak odnieść wrażenie, że jest ich zbyt dużo, ale to temat na inną dyskusję. Wśród tych błędów przeważają takie, które zdecydowanie irytują użytkowników iPhone’ów, a także pozostałego sprzętu z Cupertino. Najnowszy problem może jednak spodobać się pewnej grupie osób, które lubią spędzić więcej czasu w wirtualnym świecie.
Okazuje się, że funkcja Czas przed ekranem nie działa zgodnie z założeniami. Pozwala ona ustawić limity czasowe na korzystanie z aplikacji i gier, co wykorzystywane jest m.in. przez rodziców, którzy chcą kontrolować, ile czasu ich dzieci spędzają ze smartfonem. Odkryty błąd pozwala jednak przekroczyć wyznaczone granice, co najpewniej podoba się młodym użytkownikom, ale niekoniecznie rodzicom.
Wypada dodać, że Apple, w komentarzu udzielonym dla The Wall Street Journal, poinformowało, że niektórzy użytkownicy faktycznie mogą mieć problem z niepożądanym resetowaniem ustawień funkcji Czas przed ekranem. Firma Tima Cooka dodała, że raporty dotyczące omawianego błędu są traktowane bardzo poważnie.
Owszem, błąd nie wydaje się poważny. Z drugiej strony, rodzice, którzy kontrolują dzieci z wykorzystaniem limitów nałożonych w funkcji Czas przed ekranem, zdecydowanie mają prawo do niezadowolenia. W końcu iPhone, dzięki tym limitom, a także innych rozwiązaniom, miał być świetnym wyborem dla ich dzieci, ale okazuje się, że niekoniecznie się to spełniło.
Błąd został usunięty, ale jeszcze nie u wszystkich użytkowników iOS
Jak wynika z najnowszych informacji, problem został usunięty w iOS 16.5. Niestety, nadal występuje on w iOS 17 beta. Jasne, to nic dziwnego, że oprogramowanie w wersji testowej zawiera błędy i niedociągnięcia, ale miejmy nadzieję, że usterki nie znajdziemy już w stabilnym wydaniu „Siedemnastki”.
Występowanie błędu w testowanym wydaniu iOS to kolejny dowód, że wersji beta nie należy instalować na urządzeniach, z których korzystamy na co dzień. Jasne, możliwość przetestowania nowych funkcji może być kusząca, ale zazwyczaj lepszym wyjściem jest poczekanie trochę dłużej na stabilną wersję. Tym bardziej, że beta iOS może zawierać też inne błędy, które w skrajnych przypadkach znacząco utrudnią lub nawet uniemożliwią korzystanie z wybranych funkcji iPhone’a.