Kiedy Apple zaprezentowało nowego iMaca z procesorem M1, oferta tego typu urządzeń zyskała nowego przedstawiciela. Amerykanie postanowili nadal równocześnie oferować tańszy 21,5-calowy model, jak również jego większą, 27-calową wersję. Okazuje się jednak, że najmniejszy z przedstawicieli nie znajduje się już w ofercie – Apple po cichu wycofało iMaca 21,5”.
Apple iMac 21,5” – zbyt mały, by nadążyć za trendami
Najmniejszym komputerem typu All-in-One od Apple pozostawał przez ostanie lata iMac o przekątnej ekranu 21,5 cala. Nie zmieniło się to nawet po premierze nowego iMaca 24″ z procesorem M1. Jak informuje MacRumors, Apple zdecydowało się jednak na wycofanie najmniejszego komputera z oferty.
Gigant z Cupertino potwierdził taki stan rzeczy, a komputera nie można już zamówić bezpośrednio ze strony producenta. Firma jednocześnie zaznacza, że model ten nadal będzie można zakupić u zewnętrznych dostawców, aż do wyczerpania zapasów.
Przypomnijmy, że iMac 21,5” nie tylko był najmniejszym, ale jednocześnie najtańszym tego typu urządzeniem w ofercie Apple. Jego najuboższa konfiguracja z procesorem Intel Core-i5, 8GB RAM i dyskiem SSD 256 GB była wyceniona na 1099 dolarów.
Obecnie miano najmniejszego i najtańszego piastuje 24-calowy model z procesorem M1, którego cena rozpoczyna się od 1299 dolarów. W ofercie nadal pozostaje większy, 27-calowy wariant – w jego przypadku oferta pozostaje niezmieniona.
Nie są znane dokładne powody, dla których Amerykanie wycofują ten model z oferty, ale pierwsze przesłanki, że może do tego dojść mieliśmy po premierze iMaca z M1. Od tamtej chwili model 21,5-calowy był oferowany tylko w najsłabszej konfiguracji z ograniczoną możliwością jego konfiguracji.
Teraz model ten został całkowicie wycofany z oferty, ale szczerze mówiąc nie powinno to nikogo dziwić. Po pierwsze sercem urządzenia był procesor Intela, od którego Apple stara się całkowicie odciąć. Po drugie rynek niezwykle ciepło przyjął nowy, 24-calowy komputer z procesorem M1, jednocześnie ubolewając nad brakiem jego większej wersji. To jasny sygnał do tego, że małe ekrany są coraz mniej pożądane, dlatego właśnie w tym można upatrywać głównego powodu wycofania „małego” iMaca.
Zresztą, niedawno pisaliśmy, że Apple pracuje nad komputerami z ekranami mini-LED, wśród których oprócz MacBooka Air ma być również nowy 27-calowy iMac. To jasny sygnał, że nie będzie już powrotu do małych komputerów All-in-One. Ekrany komputerów rosną i to właśnie te większe przekątne wybierają chętniej klienci. Apple zdaje się to zauważać, dlatego też po cichu wycofał najmniejszy z modeli.