Liczba modeli inteligentnych głośników ostatnimi czasy stale rośnie. Wiele firm chciało ukroić dla siebie fragment tego rynkowego tortu, jednak nie wszyscy zdołali odnieść sukces. I choć nas, Polaków – przynajmniej na tę chwilę – takie urządzenia niezbyt interesują, warto się przyjrzeć jak gigantowi z Cupertino powodzi się ze sprzedażą głośników HomePod. Albo raczej, jak mu się nie powodzi.
Google próbowało szans z Asystentem Google i głośnikiem Home. Amazon próbował ze swą Alexą i głośnikiem Echo. Apple próbowało z Siri i HomePodem. Dlaczego zatem nie wyszło? Być może czynnikiem decydującym była cena? Czy Apple żądając w USA 350$ za głośnik nie przekroczyło pewnej granicy? Cóż, wysoka cena z pewnością mu nie pomogła odnieść sukcesu – Apple HomePod zdobył zaledwie 6% rynku inteligentnych głośników w Stanach Zjednoczonych.
Tragicznie wygląda także inna, istotna statystyka – zaledwie 2% amerykańskich posiadaczy iPhone’ów zdecydowało się na zakup omawianego głośnika – większość decydowała się na tańsze rozwiązania konkurencji. Nie bez znaczenia na wyniki miał fakt, iż HomePod trafił do sprzedaży z mocnym opóźnieniem – zaprezentowany na WWDC w czerwcu 2017, zadebiutował na rynku dopiero w lutym 2018 roku.
Najlepiej radzą sobie najtańsze rozwiązania – Echo Dot stanowi 50% sprzedaży linii głośników Echo w USA, a Google Home Mini to około 40% sprzedaży linii Home. Oczywiście – trudno tu porównywać potężnego Apple HomePod z tańszymi rozwiązaniami, jednak to pokazuje jedną, wyraźną zależność – ludzie nie chcą wydawać fortuny na inteligentne głośniki.
https://www.tabletowo.pl/2018/02/07/homepod-od-apple-nie-konkuruje-z-google-home/
Źródło: Phonearena