Sporo czasu minęło od konferencji WWDC 2017, na której Apple zaprezentowało HomePod – inteligentny głośnik, który ma być konkurencją dla Google Home i Amazon Echo. Sprzęt został zaprezentowany w czerwcu zeszłego roku. To ile – 7 miesięcy, prawda?
HomePod miał trafić do sklepów jeszcze przed końcem 2017 roku, ale Apple stwierdziło, że potrzebuje dodatkowego czasu na dopieszczenie swojego „gadającego głośnika”. Sprzęt z Siri na pokładzie nie będzie lekko podchodził do wyborów dokonywanych przez użytkownika – na przykład nie pozwoli, żeby Spotify lub Google Music zostały ustawione jako domyślne odtwarzacze muzyczne. Firma zakłada pełną synchronizację z Apple Music.
W wypadku aplikacji napisanych przez innych zewnętrznych deweloperów nie będzie takich ograniczeń – bez problemu podyktujemy Siri (oczywiście po angielsku) wiadomość do wysłania przez WhatsApp, skorzystamy z Evernote czy Things. Wszystkie te funkcje, które oferuje asystent głosowy Apple na smartfony, będą dostępne również i tutaj – ustawianie budzika, sprawdzanie aktualności, informacji o ruchu drogowym czy pogodzie lub wyszukiwanie haseł w sieci. Powiedzenie „Hey Siri, I’m home”, pozwoli na sterowanie inteligentnymi urządzeniami, które znajdują się w domu.
https://youtu.be/1hw9skL-IXc
Sprzętowo, HomePod to głośnik o wysokości 7 cali, z procesorem A8, który umożliwi, za pomocą przetwarzania dźwięku i eliminacji echa, odsłuch muzyki na wysokim poziomie. W środku znajduje się jeden przetwornik niskotonowy, 7 tweeterów wysokotonowych i 6 mikrofonów – to przez nie Siri będzie nas „słyszeć”.
Nie ma na razie żadnej informacji, jakoby HomePod miał więcej niż jedną wersję, tak jak jest w wypadku Amazon Echo czy Google Home.
26 stycznia rozpocznie się przedsprzedaż Apple HomePod w USA, Wielkiej Brytanii i Australii, a od 9 lutego będzie można kupić go w sklepach za 349 dolarów.
źródło: Tech2