Apple FineWoven
(źródło: Apple)

To może być koniec nieudanego eksperymentu Apple

Części osób Apple może kojarzyć się z firmą, która rzadko się myli. Nie zawsze jednak ruchy dokonywane przez giganta z Cupertino okazują się sukcesem. Nowy materiał zastępujący skórę miał być ekologicznym krokiem naprzód dla przedsiębiorstwa.

Czym jest FineWoven?

FineWoven miał zastąpić skórę jako materiał wykorzystywany do produkcji oficjalnych akcesoriów Apple. To gęste i małe włókna o splocie microtwill, które są wykonane w 68% z recyklingowanych materiałów. Ich cechą charakterystyczną miała być wysoka wytrzymałość i niski ślad węglowy w porównaniu ze skórzanymi produktami.

Rzeczywistość okazała się jednak dla akcesoriów FineWoven bardzo brutalna. Przez specyficzną konstrukcję opartą na gęsto splecionych włóknach i brak zastosowania hydrofobowej powłoki etui czy portfele wykonane z tego materiału po kilku miesiącach normalnego użytkowania wyglądają, jakby zostały przeczołgane przez trasę Paryż-Dakar. Jeżeli dorzucimy do tego wysoką cenę za akcesoria, to mamy przepis na katastrofę, a nie produkt zasługujący na logo z nadgryzionym jabłkiem.

Apple nie przedłuży życia FineWoven?

Mark Gurman w artykule dla Bloomberga zauważa, że zaopatrzenie sklepów w akcesoria FineWoven osiągnęło rekordowo niski poziom zapasów. To może oznaczać dwa scenariusze. Pierwszy – firma chce wprowadzić nowe kolory produktów. Druga, bardziej prawdopodobna – Apple ubija powoli linię etui, opasek i portfeli wykonaną z „nieudanego eksperymentu”.

Obecnie przeglądając oficjalny sklep firmy w Polsce nie widać, żeby któryś model etui czy kolor był niedostępny. W przypadku dystrybucji zewnętrznej pokroju x-kom widać natomiast, że niektóre konfiguracje są opisane jako „ostatnie sztuki”. Istnieje spora szansa, że tego typu braki nie zostaną uzupełnione.

Co będzie dalej z FineWoven? Mam dziwne przeczucie, że sama nazwa raczej nie będzie się już dobrze kojarzyć i akcesoria FineWoven 2.0 to zły pomysł. Najlepszą drogą dla Apple byłoby wyciągnięcie wniosków i udoskonalenie włókien tak, aby wolniej się brudziły, nie plamiły i lepiej znosiły próbę czasu. Powrót do skórzanych etui byłoby jak przyznanie się do porażki.

Pozostaje czekać na 9. września – wtedy zobaczymy nowe urządzenia Apple i kto wie, czy firma nie zaskoczy na polu akcesoriów. Oby było to pozytywne zaskoczenie.