iPhone’y 12 to pierwsze masowo produkowane smartfony wyposażone w procesor wykonany w technologii 5 nm. Oczywiście to nie ostatnie słowo Apple – firma zamierza bowiem „zejść jeszcze niżej”, prawdopodobnie w układzie Apple A16.
Nowy, mocarny procesor z Cupertino
Tegoroczne iPhone’y, a także wybrane modele Maków, zostały wyposażone w autorski procesor ARM, który wykonany jest w procesie technologicznym 5 nm. Cechuje się on naprawdę dobrą energooszczędnością, a także, jak pokazują benchmarki, oferuje naprawdę świetną wydajność.
Uwagę zwracają przede wszystkim wyniki MacBooków i Maka mini, w których układ Apple M1 (także 5 nm) w wybranych zadaniach wypada znacznie lepiej od procesorów Intela. Trzeba przyznać, że nowe komputery firmy Tima Cooka faktycznie są krokiem do przodu, który może odczuwalnie wpłynąć na całą branżę.
Należy dodać, że Apple M1 to dopiero pierwszy układ ARM, który trafił do Maków. Jego następne generacje powinny przynieść kolejny skok wydajności. Niewykluczone, że niebawem podstawowy MacBook Air sprawdzi się nawet w bardziej profesjonalnych zastosowaniach.
Apple A16 może podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej
Dopiero co dostaliśmy iPhone’y 12 z układem A14, a już pojawiają się nieoficjalne informacje o następnym procesorze Apple, który prawdopodobnie zapewni kolejny, odczuwalny skok wydajności, a przy tym może pozytywnie wpłynąć na czas pracy na akumulatorze.
Serwis AppleInsider zwraca uwagę na nowy raport opublikowany przez analityków z TrendForce. Według niego, firma Tima Cooka powinna w ciągu najbliższych dwóch lat zaprojektować procesor wykonany w technologii 4 nm. Najpewniej będzie to Apple A16, który zostanie sercem iPhone’ów 14.
Oczywiście Apple A16 trafi również do iPadów, a jego mocniejsza wersja powinna znaleźć się na pokładzie iPadów Pro. Ponadto, posłuży on jako baza dla układów dla kolejnych Maków ARM.
Analitycy z TrendForce wskazują również, że w międzyczasie powinien powstać procesor Apple A15 w procesie technologicznym 5 nm+. Zarówno układy Apple A16, jaki i A15, będą produkowane przez tajwańską firmę TSMC.
Własne procesory w 4 nm, w ciągu najbliższych lat, powinien mieć również Samsung i Qualcomm. W przypadku drugiej firmy, prawdopodobnie będzie to Snapdragon 895, którego produkcja rozpocznie się w 2022 roku.