Poznaliśmy prawdopodobne plany Apple. Na podstawie udostępnionych informacji, możemy stwierdzić, że przyszły rok dla fanów produktów z logo nadgryzionego jabłka będzie jeszcze ciekawszy.
To był całkiem interesujący rok premier
Wszystkie tegoroczne konferencje firmy z Cupertino mamy już za sobą. W związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, odbywały się one wyłącznie w formie cyfrowej, a także było ich więcej. Jesienne prezentacje nowych urządzeń zostały podzielone na trzy oddzielne wydarzenia – Apple Watche i iPady, iPhone’y i Maki z procesorami ARM.
![Apple Watch SE](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/10/Apple_announces-watch-se_09152020.jpg)
Watch series 6 nie wprowadził dużych zmian i był tylko małą ewolucją względem swojego poprzednika. Znacznie ciekawszą premierą okazał się Watch SE, czyli tańszy smartwatch z Cupertino, zamknięty w obudowie znanej z droższych modeli. Na tej samej konferencji pokazano jeszcze iPada Air 2020, który wreszcie otrzymał odświeżony wygląd, wyraźnie inspirowany iPadami Pro.
Następnie, w październiku, zespół Tima Cooka zaprezentował iPhone’y 12. Podobnie, jak w przypadku Watchy, najwięcej zainteresowania wzbudził najtańszy wariant. iPhone 12 Mini to przez wielu długo wyczekiwany mały smartfon z topową specyfikacją. Ma on zaledwie 5,4-calowy wyświetlacz, który otoczony jest smukłymi ramkami. Możliwe, że 12 Mini wpłynie na cały rynek smartfonów i wkrótce zobaczymy więcej kompaktowym modeli, oferujących wysoką wydajność oraz bardzo dobre aparaty.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/10/iphone-12-iphone-12-mini.jpg)
W kolejnym miesiącu, Apple przedstawiło pierwsze Maki z autorskimi procesorami ARM. Zamiast układu Intela, na pokładzie znalazł się Apple M1. Szybko okazało się, że to naprawdę mocny procesor, który ponadto w MacBooku Air nie potrzebuje wentylatora, aby dobrze radzić sobie z odprowadzaniem nadmiaru ciepła.
Podsumowując, w tym roku ofercie Apple znajdziemy Watcha skierowanego dla mniej wymagających użytkowników, którzy nie muszą już kupować starszego modelu, a dodatkowo otrzymują nowoczesny wygląd. Do tego dochodzi smartfon z topową specyfikacją, którego można wygodnie obsłużyć jedną ręką, a także komputery z procesorami ARM, nie mające się czego wstydzić na tle konkurencji z Intelem. Nie należy zapominać także o iPadzie Air z wzornictwem inspirowanym tabletami Pro.
Przyszły rok zapowiada się jeszcze bardziej ciekawie
Ming-Chi Kuo, któremu zawdzięczamy wiele sprawdzonych przecieków o przyszłych planach Apple, tym razem przedstawił informacje o urządzeniach z Cupertino mających zadebiutować w 2021 roku.
Według analityka, przyszłoroczne MacBooki otrzymują nowy wygląd. Nie dowiedzieliśmy się, jakich modeli dotyczą planowane zmiany, ale prawdopodobnie będą do laptopy z linii Pro – 14 i 16-calowe MacBooki. Oba będą wyposażone w autorskie procesory ARM i zadebiutują w drugim lub trzecim kwartale.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/11/macbook-air-mac-mini.jpg)
Pod koniec drugiego kwartału pojawią się AirPodsy trzeciej generacji. Mają mieć wygląd zbliżony do AirPodsów Pro, ale najpewniej zabraknie wybranych funkcji, np. aktywnej redukcji szumów. Nie będą również wyposażone w silikonowe wkładki.
Kuo wspomniał również o nowym smartwatchu. Apple Watch 7 ma wprowadzić „innowacyjne funkcje związane ze zdrowiem”, a także zmiany konstrukcyjne. Trudno obecnie wskazać, czy obudowa zostanie znacząco przeprojektowana czy zobaczymy tylko niewielką ewolucję. Z pewnością wielu użytkowników obecnych modeli chciałoby spełnienia tego pierwszego scenariusza. W końcu aktualny wygląd nie zmienił się od premiery Watcha 4, który w sprzedaży pojawił się dwa lata temu.
Dobra sprzedaż iPhone’ów 12 Pro
Analityk dodał, że wybrane tegoroczne urządzenia cieszą się dobrym zainteresowaniem. iPhone 12 Pro, a także 12 Pro Max, mają sprzedawać się lepiej niż początkowo oczekiwano, równoważąc gorsze wyniki iPhone’a 12 i 12 Mini.
![iPad Air 2020 tablet](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/iPad-Air-2020-zrodlo-Apple-3.jpg)
Wysoki popyt dotyczy także iPada Air 2020, czyli wersji, która wreszcie zerwała z już przestarzałym wyglądem i szerokimi ramkami. Kuo zaznaczył, że dobre wyniki iPadów mogą zostać utrzymywane w przyszłym roku, a to za sprawą nadchodzących modeli z ekranami mini LED i obsługą sieci 5G.
Dowiedzieliśmy się jeszcze, że odbiór pierwszych Maków z procesorami ARM był wyższy niż wstępnie zakładano. Z kolei słuchawki AirPods zaliczyły spadek, który ma utrzymać się przez najbliższe miesiące, najpewniej aż do premiery trzeciej generacji podstawowego wariantu.