Dzisiaj druga niedziela października, a co za tym idzie drugi wpis z naszego cotygodniowego cyklu o aplikacjach, który rozpoczęliśmy tydzień temu. Dzisiaj będzie bardziej rozrywkowo niż produktywnie. Ostatnimi czasy można zauważyć trend na powstawanie nowych podcastów o mocno zróżnicowanej tematyce. W związku z tym, miłośnikom tej formy przekazywania informacji przyda się porządna aplikacja, aby w łatwy sposób można było zarządzać wszelkimi podcastami, a taką z pewnością jest Pocket Casts. Według mnie najlepsza tego typu.
Na wstępie zaznaczę, że opisywany program jest płatny i nie wspiera języka polskiego. Mimo tego obsługuje się go prosto, o czym przekonacie się w dalszej części wpisu. Kosztuje 13,99 zlotych w wersji przeznaczonej dla systemu Android oraz 5,99 dolara dla iOS. Można go pobrać ze Sklepu Play i App Store.
Skoro wszelkie formalności mamy już za sobą, czas przejść do meritum. Po uruchomieniu aplikacji zostaniemy przywitani przez zakładkę Podcasts. Tutaj pojawią nam się wszystkie okładki podcastów, które subskrybujemy. Cyfra na czerwonym tle, w rogu okładki, oznacza liczbę zaległych odcinków. W prawej, górnej części, oddano do naszej dyspozycji trzy ikony. Pierwsza z nich przeznaczona jest do udostępniania naszej listy podcastów, druga służy do dodawania nowych i przenosi nas do zakładki Discover (o tym w dalszej części wpisu). Pod trzecią kryje się opcja sortowania (nazwa, ostatnio dodane, najnowsze odcinki), możliwość zmniejszenia rozmiaru wyświetlanych okładek oraz wyłączenia licznika zaległych odcinków na okładce.
Dotknięcie ikony w lewym, górnym rogu lub wykonanie gestu przesunięcia od lewej do prawej, skutkuje wysunięciem dodatkowego menu z zakładkami oraz fitrami. Niezależnie, w jakiej zakładce/filtrze znajdujemy się w danej chwili, ikona i gest cały czas pozostają do naszej dyspozycji. Są to: omawiana wyżej Podcasts oraz Discover, New Releases, In Progress, Starred, Add episode filter, Downloads, Settings.
Discover to nic innego jak odkrywanie i dodawanie do biblioteki nowych podcastów. Można to zrobić ręcznie, wpisując interesującą nas nazwę w odpowiednie pole lub poprzez przeglądanie automatycznie dopasowujących się list. Tych do wyboru jest całkiem sporo:
- Featured – specjalne, głowne
- Trending – trendy
- TOP (mamy możliwość wyboru kraju – na liście jest Polska) – najwyżej notowane
- Nearby – w pobliżu
- Networks – grupy podcastów podległe pod jedną markę
- Categories (mamy możliwość wyboru kraju – na liście jest Polska) – kategorie
Gdy odnajdziemy interesujący podcast, należy dotknąć jego okładkę. Zostaniemy przeniesieni do opisu. Jeśli ten nam się spodoba, należy wybrać plus na zielonym tle, celem dodania go do naszej listy.
Skoro omówiliśmy już sobie dwie główne zakładki, czas przejść do filtrów. Domyślnie dostępne są trzy. New Releases – wyświetla nam najnowsze, nieodsłuchane jeszcze odcinki w kolejności od najnowszego do najstarszego. W In Progress znajdują się jeszcze nieskończone odcinki, które są w czasie odsłuchu. Starred to nic innego jak oznaczone przez nas, ulubione odcinki. Dzięki Add episode filter mamy możliwość dodania innych filtrów wedle uznania. Osobiście jednak nie korzystałem z tej funkcji, ponieważ to, co dostajemy w standardzie, w zupełności mi wystarcza.
Do zakładki Downloads trafiają pobrane przez nas odcinki. W Settings znajdują się ogólne ustawienia aplikacji podzielone na kilka punktów:
- Playback – odtwarzanie
- Auto download – auto pobieranie odcinków
- Notifications – powiadomienia
- Appearance – wygląd
- Sync – synchronizacja, świetnie działa z kontem Google
- Storage – pamięć
- Import & Export – importowanie i eksportowanie do/z pliku
- Stats – nasze wewnętrzne statystyki
- Help & Feedback – pomoc
W punkcie Storage można ustawić automatyczne usuwanie pobranych odcinków z pamięci smartfona, które zostały już odsłuchane.
Skoro omówiłem już rozbudowane opcje aplikacji, czas przejść do jej działania. Po wybraniu interesującego nas podcastu, przechodzimy do listy odcinków. Te domyślnie posegregowane są w kolejności od najstarszego do najnowszego, zawsze tak, aby najświeższy był na wyciągnięcie palca. Klikając na ikonkę obok odcinka nastąpi jego pobieranie. W prawym, górnym rogu dostępne jest menu dodatkowych opcji. Z jego poziomu możemy: udostępnić podcast, pobrać wszystkie nieodsłuchane odcinki za jednym dotknięciem, zaznaczyć wszystkie jako odsłuchane lub nieodsłuchane, ustawić inne sortowanie niż domyślne, przestać subskrybować podcast oraz przejść do dodatkowych ustawień.
Po wybraniu interesującego odcinka wyświetli się nam jego opis. Będziemy mogli go także pobrać z tego poziomu aplikacji, udostępnić, dodać do playlisty lub odtworzyć online, bez konieczności jego pobierania.
Podczas odtwarzania odcinka, na głównej zakładce wyświetlać się będzie okładka podcastu oraz nazwa. Tutaj możemy zatrzymać/wznowić odtwarzanie, co także jest możliwe z dowolnego poziomu aplikacji, ponieważ aktualnie odsłuchiwany odcinek wyświetla się na dole w formie małego paska, widnieje także w panelu powiadomień smartfona. Mamy opcję przewinięcia 30 sekund w przód lub 10 sekund w tył, co jest wartościami domyślnymi. Wartości zmienić można w Settings -> Playback. W lewym, dolnym rogu, znajdują się dodatkowe efekty audio. Są to: szybkość odtwarzania, wycinanie ciszy – co działa naprawdę wyśmienicie, podbicie głośności. W prawym, dolnym rogu dostępny mamy minutnik, po którym odtwarzanie automatycznie się wyłączy. Wykonując gest z lewej do prawej przechodzimy do opisu odcinka, w przeciwną stronę otwieramy playlistę.
Pocket Casts daje nam możliwość odsłuchu z poziomu przeglądarki komputera, poprzez otwarcie konkretnej strony. Całość, po zalogowaniu na nasze konto, perfekcyjnie synchronizuje się z naszą aplikacją w smartfonie. Taka przyjemność kosztuje jednorazowo 9 dolarów.
Jak widać, aplikacja nie jest tania, tym bardziej biorąc pod uwagę dodatkową dopłatę za możliwość korzystania z niej z poziomu przeglądarki w naszym komputerze. Jednakże, dla osób, które lubią słuchać podcastów, szukają odpowiedniego narzędzia do wygodnego i prostego zarządzania nimi, a przy tym cenią sobie funkcjonalność i ładny design, nie ma, według mnie, lepszej aplikacji. Biorąc pod uwagę powyższe, cena, mimo, iż dość wygórowana, staje się adekwatna do tego, co dostajemy w zamian.
Pozostając w temacie, zachęcam do subskrybcji i regularnego słuchania podcastu tworzonego przez redakcję Tabletowo – hehTech Podcast.