Na stronie Ministerstwa Cyfryzacji pojawiło się ogłoszenie o możliwości pobierania aplikacji ProteGO Safe na Androida. To program, który ma pomóc kontrolować i zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Pobieramy!
Na początku kwietnia otrzymaliśmy informację o rozpoczęciu prac nad aplikacją, która pomoże w wychodzeniu z najostrzejszych obostrzeń związanych z pandemią. Od tamtego czasu doczekaliśmy się lekkiego rozluźnienia ograniczeń (kto był dziś w lesie zostawia lajka! ;), jednak aplikacja ProteGO Safe może okazać się ze wszech miar przydatna. Bardzo podobny program pomagał wyczołgiwać się Singapurowi z kryzysu związanego z wirusem SARS-Cov-2.
„Przyglądamy się, co w tej kwestii dzieje się na świecie. W tym samym czasie stale prowadzimy własne prace. Pomagają nam w tym świetni polscy programiści. Udostępniana dziś pierwsza wersja ProteGO Safe to efekt ich wysiłków.”
– Marek Zagórski, minister cyfryzacji
Zainstaluj apkę, włącz Bluetooth
ProteGO Safe pobierzecie ze sklepu Google Play. Dzięki tej aplikacji będziecie w stanie metodycznie kontrolować stan swojego zdrowia i gromadzić informacje na ten temat w jednym miejscu. Będzie więc ona pełnić funkcję dziennika zdrowia.
Druga funkcja aplikacji jest znacznie ciekawsza: dzięki włączonemu modułowi Bluetooth, apka będzie zbierać informacje o napotkanych przez nas urządzeniach innych osób. Gdyby wśród nich znalazła się osoba chora na COVID-19, zostaniemy o tym poinformowani. To przydatna wskazówka, która pomoże uniknąć zarażenia koronawirusem.
Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że dane użytkownika są zapisywane tylko na jego urządzeniu, i nie są przesyłane na zewnątrz – a zatem nikt poza nim nie ma do nich dostępu.
Po pierwszym uruchomieniu
Po zainstalowaniu aplikacji, zostaniemy poproszeni o udzielenie informacji na temat naszego wieku, stanu zdrowia, zdiagnozowanych chorobach przewlekłych czy nawet tego, czy palimy papierosy. Po co? Żeby jak najefektywniej określić naszą podatność na zarażenie koronawirusem. Następnie aplikacja sprawdzi, czy w tym momencie mamy jakieś niepokojące objawy, niezwiązane z przewlekłymi chorobami, być może wynikające z kontaktu z kimś, kto miał podejrzenie zakażenia wirusem.
Kluczowe jest, aby na pytania odpowiadać zgodnie z prawdą. To dla naszego dobra, a przede wszystkim zdrowia. ProteGO Safe nie jest apką rozrywkową, więc nie polecamy zaznaczania najgorszych z możliwych odpowiedzi dla beki.
Po uzupełnieniu testu, zostaniemy zakwalifikowani do jednej z trzech grup ryzyka: Niskiego, Średniego lub Wysokiego. W wypadku tego ostatniego zasugerowane nam zostanie pilne skontaktowanie się ze specjalistą.
Aplikacja będzie nam codziennie przypominać o wykonaniu tej ostatniej części testu. Dzięki temu będziemy mogli regularnie monitorować nasz stan zdrowia. Rzecz jasna samokontrola nie równa się diagnozie. Tę może wystawić tylko lekarz. Zgromadzone w „dzienniku” informacje mogą mu w tym pomóc, jeśli pacjent zdecyduje się na ich pokazanie.
Nawet jeśli jesteśmy w niskiej grupie ryzyka, bo zabunkrowaliśmy się w domu na całe tygodnie i zapominamy już, jak to jest widzieć na żywo drugiego człowieka, warto skorzystać z ProteGO Safe, gdyż zgromadzono tam mnóstwo odpowiedzi na pytania dotyczące zachowania się w różnych miejscach i okolicznościach, na przykład:
- Czy muszę zakrywać usta w pralni i suszarni na terenie mojego bloku?
- Czy w taksówce mogą jechać dwie osoby plus kierowca?
- Czy zostanie zmieniony terminarz rekrutacji na studia?
- Kto jest zwolniony z obowiązkowej kwarantanny po przekroczeniu granicy?
… i wiele, wiele innych.
W ciągu kilku dni powinniśmy otrzymać aplikację na iOS. A jak na razie, instalujmy ProteGO Safe na Androida. Oby nie przydała się zbyt mocno.
Google i Apple będą wspólnie śledzić twoje kontakty przez Bluetooth, by walczyć z COVID-19
źródło: gov.pl