Google w swojej niekrótkiej historii powołało do życia masę różnych projektów, lecz tylko niewielka ich część przetrwała próbę czasu i jest nadal rozwijana. Amerykanom zdarzyło się wygasić nawet duże i względnie popularne usługi, jak serwis społecznościowy Google+ czy platformę Picasa. Wkrótce na „cmentarzysko Google” trafi kolejna. Ciekawe, czy ktoś z Was z niej jeszcze korzysta.
Muzyka Play – ostatnie pożegnanie
Usługa ta ma już ponad osiem lat na karku, ale obecnie zdaje się ginąć pośród bardziej popularnych wśród użytkowników platform do strumieniowania muzyki, jak Spotify, Tidal czy Apple Music – a przynajmniej takie wrażenie można odnieść, jeśli chodzi o polski rynek. Jej rychłe wygaszenie przez Google prawdopodobnie więc nie dotknie aż tak mocno klientów w Polsce. Tym bardziej, że Amerykanie przygotowali narzędzia, pozwalające „przesiąść się” na nowsze rozwiązanie – YouTube Music, które w naszym kraju dostępne jest już od roku.
Google nie podaje konkretnego terminu, kiedy wyłączy Muzykę Play, ale planuje to zrobić w 2020 roku, dlatego zawczasu poinformowało o swoich zamiarach, aby użytkownicy mieli czas przenieść swoje biblioteki do nowszej usługi.
Proces maksymalnie uproszczono – wystarczy wejść do aplikacji YouTube Music i skorzystać z opcji „Transfer”, aby przenieść całą bibliotekę z usługi Muzyka Play, czyli m.in. rekomendacje, playlisty, polubione i nielubiane piosenki, wgrane i zakupione utwory oraz albumy. Jest jednak jeden haczyk – nie można wybrać, co zostanie przeniesione. Jeśli użytkownik nie chce czegoś w nowym programie, musi wcześniej usunąć go z dotychczas używanego.
W zależności od stopnia rozbudowania biblioteki, proces przenoszenia zawartości z Muzyka Play do YouTube Music może potrwać nawet kilka godzin. Kiedy się już zakończy, użytkownik otrzyma powiadomienie w aplikacji oraz wiadomość e-mail na swoją skrzynkę pocztową.
Jak zauważa serwis Android Central, migracja ta potencjalnie mogłaby wprowadzić małe zamieszanie u osób, które od dawna nie korzystają z Muzyki Play, a jednocześnie chciałyby wykorzystać opcję przeniesienia zawartości do obecnie używanej aplikacji YouTube Music. Historia w wygaszanej usłudze może się bowiem znacznie różnić od tej w nowej, w końcu gusta muzyczne z czasem się zmieniają. Google jednak o tym pomyślało – stare preferencje mają być analizowane i porównywane z nowymi, a w razie znaczących różnic odpowiednio oznaczone i zgrupowane, aby użytkownik nie denerwował się, że przywoływane mu są hity, których nieszczególnie chce słuchać w 2020 roku.
Google pomyślało też o podcastach. Te nie zostaną przeniesione do YouTube Music, lecz Amerykanie umożliwiają zmigrowanie ich do swojej aplikacji Podcasty Google, dostępnej na Androida i iOS – zainteresowani użytkownicy mogą wykorzystać do tego dedykowane narzędzie (cały proces powinien zająć dosłownie chwilę).
Na koniec warto jeszcze dodać, że cennik Muzyki Play i YouTube Music (przynajmniej na ten moment) jest taki sam w Polsce, więc konsumenci po przesiadce nie zaczną płacić więcej.
Źródło: Official YouTube Blog, Android Central, Android Police