Picie alkoholu to, wbrew temu co może myśleć część osób, wcale nie jest polski sport narodowy, tylko poważny problem, z którym wielu toczy nierówną walkę. Dlatego powstają nowe terapie, w tym takie, które mogą korzystać z nowoczesnych technologii
Aplikacja kontra uzależnienie
Historia zna wiele przypadków ludzi zniszczonych przez alkohol. Richard Kostigen, mieszkaniec Bostonu, od czterech lat pozostaje trzeźwy i próbuje naprawić relacje z przyjaciółmi i rodziną, które uzależnienie od alkoholu mocno nadszarpnęło. Dzięki łutowi szczęścia, wraz z bostońskim startupem DynamiCare Health, współpracuje on nad aplikacją, która może pomóc wielu osobom zmagającym się z tym samym problemem co Kostigen w przeszłości.
Naukowcy zajmujący się badaniami nad uzależnieniem od wielu lat zdają sobie sprawę, że oferowanie osobom pogrążonym w nałogu małych nagród w postaci voucherów lub kart podarunkowych pomaga im zmienić zahowanie i zmniejszyć pociąg do alkoholu lub narkotyków. Mechanizm zwany „zarządzaniem sytuacją awaryjną” (contingency management) uruchamia podobne ośrodki w mózgu, co nadużywana substancja. Niestety, system nie jest łatwy ani tani do wprowadzenia, a przekazane pieniądze nie zawsze mogą być wydane w prawidłowy sposób.
Nadużywanie narkotyków zakłóca ośrodek nagrody, który znajduje się głęboko w mózgu. Kiedy umieszczamy ludzi na odwyku i odsyłamy ich do poradni, mówimy im: „Użyj myślącej części swojego mózgu aby pokonać swój chemiczny ośrodek napędowy”. Okazuje się, że zachowanie zmierza w przeciwnym kierunku.David Gastfriend, współzałożyciel DynamiCare i główny specjalista ds. medycznych.
Celem aplikacji jest więc przejście bezpośrednio do ośrodku nagrody. Kiedy pacjent pozostaje trzeźwy, aplikacja odkłada na konto debetowe małą kwotę, która może być w łatwy sposób śledzona i ograniczana – nie zapłacimy więc kartą w barze, sklepie monopolowym, czy kasynie.
Apka oferuje również podnoszące na duchu wiadomości, umożliwia na kontakt z wideokonferencję z poradnią oraz śledzi zobowiązania podjęte przez pacjenta. DynamiCare wypłaca nagrody i zarządza systemem w zamian za miesięczną opłatę oscylującą w okolicach 350 dolarów na pacjenta miesięcznie. Kwota wędruje do dostawców usług medycznych, ubezpieczalni oraz organizacji które współpracują z osobami zmagającymi się z uzależnieniami.
Aplikacja przeszła już przez pięć opublikowaych badań i kilkanaście programów pilotażowych, których zadaniem miała być poprawa wyników osób wracających do zdrowia po nadużywaniu opioidów, alkoholu, czy nikotyny.
Jedno z takich badań opisano w „Journal of Substance Abuse Treatment”. 61 pacjentów z kliniki Gosnol Treatment Centers w Massachusetts zmagających się z alkoholizmem podzielono na dwie grupy. Osoby z grupy która korzystała z aplikacji DynamiCare dwa razy częściej przechodzily testy moczu w ciągu czterech miesięcy leczenia.
Aplikacja umożliwia również wykonanie badania oddechu lub na narkotyki z urządzeniem które łączy się z oprogramowaniem za pomocą Bluetooth, co jest łatwiejsze, mniej wstydliwe i stygmatyzujące niż wizyta w placówce.
Technologia udoskonalane przez DynamiCare wydaje się (niestety) idealnie trafiać w dzisiejsze czasy. Według Centers for Disease Control and Prevention w 2020 roku śmierć z przedawkowania opiodów wzrosła o 30% w porównaniu z poprzednim rokiem, w przypadku alkoholo odnotowano 25% wzrost. Jako główną przyczynę wskazuje się oczywiście pandemię koronawirusa.
Miejmy nadzieję, że w przyszłości taka uniwersalna aplikacja będzie dostępna na każdym rynku i w każdym języku. Nałóg to bardzo trudny przeciwnik – na obecną chwilę telefonicznym rozwiązaniem występującym w Polsce jest telefon zaufania przy Instytucie Psychologii Zdrowia PTP. Jeżeli wasz bliski ma problem z uzależnieniem lub sami padliście ofiarą nałogu, nie wahajcie się poprosić o pomoc.