Niełatwo jest być we wszystkim naj. Można by rzec, że jest to wręcz niemożliwie – wszakże nikt jeszcze nie stworzył ideału. Nawet, jeśli producenci sięgają po najbardziej zaawansowane rozwiązania, nie oznacza to, że na pewno wygrają w starciu z konkurentami. Tak właśnie jest w przypadku Xiaomi Mi 5, którego aparat nie jest tak dobry, jak u rywali.
Ekipa DxOMark, znana z testowania możliwości fotograficznych wszystkich nowo debiutujących flagowców, wzięła na warsztat również najnowszy high-end Xiaomi. Jak się okazało, mocno „odstaje” on od konkurencji. Łączny wynik, jaki przyznano smartfonowi wyniósł 79 punktów (80 za zdjęcia i 76 za wideo). Ogólnie rzecz biorąc nie jest najgorzej, jednak trzeba pamiętać, że Galaxy S7 Edge, a potem również HTC 10 otrzymały 88 punktów, a Sony Xperia Z5 i Galaxy S6 Edge Plus 87 punktów.
Możliwości fotograficzne Xiaomi Mi 5 oceniono natomiast na tym samym poziomie, co Samsunga Galaxy S5, Sony Xperii M5, Sony Xperii Z3 i Sony Xperii Z2. Nie jest to więc szczyt marzeń – zwłaszcza, że wiele zeszłorocznych flagowców (które zdążyły też już mocno stanieć) rejestruje lepsze zdjęcia oraz filmy (m.in. Samsung Galaxy Note 4, LG G4 – 83 punkty czy Samsung Galaxy S6 Edge – 86 punktów).
Jeśli chodzi natomiast już o samą ocenę Xiaomi Mi 5, to w przypadku zdjęć pochwalono m.in. dobrą ogólną ekspozycję, odwzorowanie szczegółów i sprawną pracę autofokusa w jasnym świetle, ale „zganiono” za to m.in. niewielkie problemy z balansem bieli. Natomiast co do filmów, to doceniono m.in. szybką pracę autofokusa, lecz zauważono też utratę detali we wszystkich warunkach oświetleniowych.
Z pełnym raportem możecie zapoznać się na stronie, podlinkowanej w źródle.
Źródło: DxOMark