Fujifilm ma nowy aparat fotograficzny z opcją natychmiastowego wydruku zdjęcia. Powitajcie uroczego malucha, Instax Mini Evo.
Fujifilm Instax Mini Evo – magia klasycznej fotografii
Aparaty z rodziny Instax od Fujifilm skupiają się na nieco innych funkcjach niż klasyczne urządzenia do przechwytywania zdjęć. Podczas gdy współczesne cyfrówki celują w jak najlepsze matryce i procesory przetwarzania obrazu, Instax Mini Evo ma ambicje, by dostarczyć użytkownikowi specyficzne emocje, a niekoniecznie znakomitą specyfikację. To w gruncie rzeczy przenośna drukarka do zdjęć z funkcją robienia zdjęć.
Nie oznacza to, że właściwości fotograficzne nowego aparatu do zdjęć natychmiastowych są symboliczne. Konstrukcja unibody wciąż jest wzorowa, zastosowano matrycę o wyższej rozdzielczości niż w poprzednikach, a integracja ze smartfonami została poprawiona.
W tym aparacie hybrydowym można przeglądać zdjęcia na wbudowanym, 3-calowym wyświetlaczu LCD i wybierać te, które chcemy wydrukować. Instax Mini Evo ma jednak tę przewagę nad swoimi poprzednikami, że teraz możliwa jest dodatkowa edycja fotografii „na szybko”, dzięki 100 różnym filtrom. Po wybraniu któregoś z nich, można przejść bezpośrednio do wywoływania fotki. Fujifilm utrzymuje, że jakość takich zdjęć będzie wyraźnie lepsza, ponieważ udało się dwukrotnie zwiększyć rozdzielczość minidrukarki.
Instax Mini Evo może równie dobrze służyć po prostu jako przenośny „wywoływacz” fotografii wykonanych na sparowanym przez Bluetooth smartfonie. Jeśli taki profil działania urządzenia nam odpowiada, to w gruncie rzeczy w ogóle nie trzeba robić zdjęć Instaksem.
Jak na razie, aparat hybrydowy zaprezentowano w Japonii, gdzie będzie dostępny w sprzedaży od 3 grudnia. Do Stanów Zjednoczonych trafi w lutym, w cenie 200 dolarów. Niewykluczone, że sprzęt trafi do szerszej dystrybucji także w innych krajach.