Zdecydowana większość wymagających użytkowników, mając do wyboru smartfon z Androidem i procesorem Qualcomma oraz urządzenie z układem MediaTeka, wybierze ten pierwszy. Platformy mobilne Snapdragon od lat uważane są bowiem za lepsze. Tajwański gigant udowodnił jednak, że nie powinno się go traktować jako „producenta SoC drugiej kategorii”.
MediaTek zaczyna od nowa
MediaTek nie bez powodu cieszy się niepochlebną opinią wśród wymagających użytkowników. Starzy wyjadacze doskonale pamiętają stare procesory tego producenta, w tym totalne niewypały, jakimi były dziesięciordzeniowe Helio X. W (odległej) przeszłości układy giganta z Tajwanu trafiały w ogromnej większości do budżetowych urządzeń chińskich marek, a na dodatek tworzenie „alternatywnego oprogramowania” dla sprzętów z SoC MediaTeka było wielce utrudnione przez brak wsparcia.
Jak to się jednak mówi – to stare dzieje i dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Procesory MediaTek Helio i Dimensity trafiają do smartfonów, które sprzedają się w dziesiątkach milionów egzemplarzy. Stosują je na dużą skalę najwięksi producenci, w tym przede wszystkim Xiaomi i Samsung. Inni, jak OPPO, vivo, realme czy Motorola (Lenovo), także od nich nie stronią, nawet w high-endowych modelach.
Można powiedzieć, że „nowym otwarciem” w historii MediaTeka jest bardzo udana, cała seria Dimensity z Dimensity 9000 na czele, który jest prawdziwie topowym procesorem. Został on zaprezentowany w listopadzie 2021 roku i trafił już do pierwszych flagowców, w tym OPPO Find X5 Pro (który jest dostępny też w wersji ze Snapdragonem 8 Gen 1) oraz Redmi K50 Pro. Procesor po raz pierwszy pojawił się w comiesięcznym zestawieniu AnTuTu i naprawdę błyszczy.
Procesor MediaTek bryluje w benchmarku AnTuTu
Smartfon z Dimensity 9000 zadebiutował w marcowym rankingu najwydajniejszych smartfonów z Androidem w Chinach, i to od razu na czwartym miejscu (Redmi K50 Pro). Ponadto urządzenie z tym procesorem pojawiło się również na szóstej pozycji (OPPO Find X5 Pro). Pozostałe osiem lokat przypadło modelom z procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1, a liderem okazała się Nubia REDMAGIC 7 Pro, która jest skierowana do graczy.
Patrząc na marcowy ranking AnTuTu, nie można powiedzieć, że „MediaTek jest gorszy od Snapdragona”, bo chociaż nie znalazł się na pierwszym miejscu, to wyprzedził smartfony z tym samym procesorem, który napędza urządzenia z TOP 3. To ogromny sukces i solidny argument dla wymagających użytkowników. Podium mogłoby wyglądać jednak inaczej, bowiem AnTuTu zauważyło, że podczas testów Redmi K50 Pro nie zawsze pracował w trybie wydajności – gdyby tak było, jego średni wynik mógłby przekroczyć milion i tym samym urządzenie mogłoby znaleźć się nawet na trzecim miejscu.
Z kolei w przypadku OPPO Find X5 Pro niższy wynik tłumaczony jest ograniczaniem wydajności przez oprogramowanie w celu utrzymania temperatury w ryzach… z czym Snapdragon 8 Gen 1 ma problem. Mówi się, że właśnie z tego powodu Qualcomm ma przyspieszyć premierę platformy mobilnej Snapdragon 8 Gen 1+. Ponadto jego produkcją zajmie się TSMC, a nie Samsung.
Wkrótce należy się spodziewać premier kolejnych smartfonów z procesorem Dimensity 9000. Kiedy trafią one na rynek, niewykluczone, że w przyszłych rankingach AnTuTu pojawi się jeszcze więcej modeli z tym układem MediaTeka na pokładzie. To byłby prawdziwy, potężny cios w dominację Snapdragona.