Jednym z najbardziej newralgicznych elementów smartfona jest akumulator. Google chce, aby użytkownicy Androida byli lepiej poinformowani w kwestii szczegółów dotyczących baterii zamontowanej w ich urządzeniu.
Kluczowy komponent
Można używać telefonu z niesprawnym aparatem. Pęknięte szkło z przodu, choć jest mało estetyczne, nie zawsze oznacza, że ze smartfona nie da się korzystać. Uszkodzony akumulator to już inna para kaloszy. Zużyte lub wadliwe baterie utrudniają codzienne korzystanie z urządzenia i mogą stanowić dobry powód do wymiany sprzętu na coś nowszego.
Jak sprawdzić kondycję akumulatora w smartfonie opartym na systemie Android? Powstają stworzone w tym celu specjalne aplikacje, jednak nie zawsze otrzymamy w ten sposób precyzyjne odczyty. Właściciele urządzeń z zielonym robotem mogą zatem z zazdrością patrzeć, jak użytkownicy iPhone’ów sprawdzają „zdrowie” swojego akumulatora. Ten stan rzeczy nie będzie jednak trwał wiecznie.
Więcej szczegółów na Androidzie
Wraz z tegoroczną, grudniową aktualizacją Pixel Feature Drop, smartfony Google zyskały nową zakładkę w ustawieniach telefonu. Pojawiła się sekcja „Informacje o baterii” w której znajduje się póki co data produkcji akumulatora oraz liczba cykli ładowania. System wychwytuje te informacje dzięki nowemu API wprowadzonemu w Androidzie 14.
Nie są to jednak jedyne informacje, jakie może wyciągnąć na wierzch nowe API. Możliwe jest również podanie takich parametrów jak data pierwszego podpięcia do ładowarki, polityka dot. baterii, stan ładowania czy kondycja akumulatora. Ta ostatnia wartość pokazywana jest wskaźnikiem procentowym. Przykładowo – jeżeli w sekcji zobaczylibyśmy, że „zdrowie” akumulatora Pixela 8 wynosi 80%, to maksymalne ładowanie uzupełniłoby ogniwa do ~3660 mAh, a nie jak na świeżym układzie, do ~4575 mAh.
Wgląd we wszystkie wymienione informacje ma pojawić się w niedalekiej przyszłości. Obecnie ślady zmian widoczne są w wersji beta kwartalnych aktualizacji systemu (Android 14 QPR2 Beta). Wewnątrz pliku .apk zaszyto również ikony, które najprawdopodobniej będą służyć do informowania o zużytej baterii, o procesie „rekalibracji” (zbierania danych na przestrzeni kilku tygodni, aby określić pojemność baterii) czy „nieznanym akumulatorze”.
Ostatnią zmianą ma być dostęp do większej ilości informacji o ogniwie z poziomu systemu. Możliwe będzie podejrzenie statusu akumulatora oraz seryjnego numeru bez otwierania obudowy. Android 14 poinformuje również, czy akumulator jest „niewspierany” (system nie może odróżnić oryginalnego ogniwa od zamontowanego), „oryginalny” czy „wymieniony”.
Nie wiadomo, kiedy Google planuje wprowadzić wszystkie nowości. Od dostępności zmian na smartfonach innych producentów zależy również, czy wprowadzą oni aplikację HAL w wersji 2.0, która umożliwia obsługiwanie wszystkich wymienionych powyżej funkcji. Niewykluczone, że Android 14 to zbyt optymistyczny wariant i firmy przekonają się do HAL 2.0 dopiero przy przesiadce na Androida 15. Do tej pory nowości będą pewnie widoczne tylko na Pixelach.
Googlowy rebranding
Ostatnie aktualizacje Google dostarczyły również zmianę w aplikacji Nearby Share (Udostępnianie w pobliżu). Wraz z aktualizacją GMS do wersji 23.50.13 oprogramowanie zmienia nazwę na Quick Share. Co ciekawe, istnieje już aplikacja do udostępniania plików o takiej samej nazwie, a rozwija ją Samsung. Czyżby jakaś współpraca pomiędzy dwoma firmami? Jeżeli tak, to Koreańczycy odniosą się do tego najprawdopodobniej podczas zbliżającego się Galaxy Unpacked. O zmianach poinformowała na swoim koncie na Twitterze/X Kamila Wojciechowska.