Ludzkie preferencje często są zero-jedynkowe i opierają się na binarności. Lubimy kolor czarny albo biały, preferujemy Pepsi lub Coca Colę i gramy na konsoli lub PC. Ile jest jednak osób, które gotowe są sprawdzić, jak to jest „po drugiej stronie”?
Dzieje się i wieje nudą
Rynek smartfonów z Androidem jest bardzo żywy. Co kilka lat w Polsce pojawia się jakaś nowa marka lub znika ktoś, kto próbował ukroić sobie co nieco z tego tortu. Przykład? W ciągu 12 miesięcy pożegnaliśmy vivo, a przywitaliśmy z powrotem markę HONOR. Nowością jest natomiast możliwość zakupu urządzeń TECNO z oficjalnej dystrybucji.
W Apple natomiast zawsze jest stabilnie – bez rewolucji, jeden producent i brak większych zaskoczeń przy premierze nowych modeli. Nic dziwnego, że Android i iOS mogą przyciągać zupełnie różnych klientów. Nie oznacza to jednak, że nie ma takich osób, które patrzą sąsiedni dom i nie myślą „ciekawe, jak tam się żyje”. Komputronik w październiku 2023 roku zadał kilka pytań 6607 użytkownikom smartfonów dot. rywalizujących systemów i nawyków zakupowych, i właśnie podzielił się ze światem wynikami badania.
Z Androida do iOS
Ankietowani zostali podzieleni na dwa obozy – właścicieli smartfonów z Androidem oraz użytkowników noszących na co dzień w kieszeni urządzenie z jabłkiem w logo. Okazuje się, że obie grupy łączy jedna kwestia – mało kto planuje przechodzić na stronę rywala. W przypadku posiadaczy telefonu z Androidem 91% osób ankietowanych woli pozostać przy używanym obecnie systemie, a jeżeli chodzi o właścicieli iPhone’ów, mowa o 92%.
„Androidowcy” są za to bardziej skłonni do eksperymentowania. Można by tak pomyśleć, skoro aż 8% z nich planuje spróbować smartfona Apple. Transferu z iOS do drużyny zielonego robota chce dokonać natomiast zaledwie 1% użytkowników. Ile jest jednak takich osób, które zawiodły się na ofercie jednego z producentów i wracają do „pierwszej miłości”? W przypadku właścicieli iPhone’a aż 7% osób planuje zmianę na Androida. W drugą stronę, z Androida na iOS, chciałoby wrócić tylko 2% Polaków.
Nawyki zakupowe, jeżeli chodzi o właścicieli smartfonów z Androidem i iOS, są dość podobne – jest to kolejno 81% i 77% osób deklarujących się, że zawsze kupuje nowy smartfon oraz 12% i 14% Polaków, którzy czasami lub zawsze decydują się na urządzenie z drugiej ręki. I wcale nie robimy tego bardzo często. Według badania, najczęstszy okres korzystania z jednego smartfona to około trzy lata i dotyczy on od 66 do 69% ankietowanych. Na dwuletni okres pomiędzy wymianami decyduje się 25 do 27% osób.
Dlaczego jednak decydujemy się na towarzystwo zielonego robota lub jabłka? Badanie Komputronika również stara się odpowiedzieć na to pytanie. W przypadku właścicieli iPhone’ów najważniejsze powody stojące za zakupem prezentowały się następująco:
- jakość zdjęć (62%),
- szybkość procesora (53%),
- pojemność baterii (41%),
- pojemność pamięci wewnętrznej (34%),
- jakość nagrywanych materiałów wideo (28%).
W innych proporcjach kochają swoje smartfony osoby korzystające na co dzień z Androida. Tam lista wygląda tak:
- jakość procesora (61%),
- pojemność baterii (59%),
- pojemność pamięci wewnętrznej (50%),
- jakość zdjęć (48%),
- jakość nagrywanych materiałów wideo (15%),
Przyznam, że nie spodziewałem się niektórych wyników. W rozmowach raczej odnosiłem wrażenie, że mało kto chce zmieniać ekosystem Apple na Androida, a tu proszę – aż 7% wśród ankietowanych. Nie jest też z nami aż tak źle, jeżeli ponad 2/3 odpytanych wymienia smartfon co 3 lata. Kto wie, czy wydłużający się okres wsparcia urządzeń u niektórych producentów nie wydłuży niedługo tego interwału do 4 lat.