Na taką informację czekało wielu kierowców w Polsce. Android Auto, czyli oprogramowanie Google zapewniające wygodny dostęp do wybranych aplikacji i funkcji ze smartfona, doczekało się oficjalnego debiutu nad Wisłą.
Android Auto był dostępny już wcześniej, ale…
Na wstępie należy zaznaczyć, że już od kilku lat możemy korzystać z nakładki Google na systemem infotainment. Co prawda nie była ona oficjalnie wprowadzona w Polsce, ale nic nie stało na przeszkodzie, aby zainstalować aplikację z pominięciem Google Play. Co więcej, zarówno interfejs całego oprogramowania, jak i obsługa głosowa były dostępne w języku polskim.
Warto jeszcze zauważyć, że osoby posiadające smartfony z Androidem 10 lub nowszym nie musiały w ogóle instalować żadnej dodatkowej aplikacji. Android Auto od wersji „Dziesiątej” jest już wbudowany w system i od początku w tej formie mogliśmy go używać w Polsce.
Czyli nic się nie zmienia?
Z oficjalnej premiery najbardziej zadowoleni powinni być użytkownicy smartfonów ze starszymi wersjami Androida. Teraz bez problemów pobiorą aplikację z poziomu Google Play, a także w ten sposób będą otrzymywać aktualizacje. To jak najbardziej odczuwalna zmiana.
Niewykluczone, że debiut Android Auto w Polsce odczują również właściciele nowszych smartfonów. Wcześniej wielokrotnie mogliśmy spotkać się z narzekaniami na działanie Asystenta Google w języku polskim. Miejmy nadzieję, że oficjalna premiera to zmieni i firma z Mountain View bardziej przyłoży się do prac nad polską wersją Asystenta.
Warto jeszcze zauważyć, że strona Android Auto także jest już dostępna po polsku. To na niej znajdziemy sporo ważnych informacji na temat oprogramowania, które mogą okazać się przydatne podczas pierwszego kontaktu z nakładką Google.
Długo musieliśmy czekać
Trzeba przyznać, że Google niezbyt spieszyło się z wprowadzeniem Android Auto w Polsce. Przez wiele lat nie było żadnej informacji na temat debiutu na naszym rynku. Zapowiedź pojawiła się dopiero pod koniec zeszłego roku, a i tak na premierę musieliśmy czekać aż do dziś. Cóż, lepiej późno niż wcale.