Android Auto w wersji dostępnej z poziomu ekranu smartfona został już wycofany. Google nie pozostawiło jednak kierowców na lodzie. Firma wcześniej zaproponowała alternatywę w postaci Driving Mode w Asystencie Google, aczkolwiek finalnie to rozwiązanie również zostanie wycofane.
Koniec Driving Mode w Asystencie Google
W czerwcu tego roku dowiedzieliśmy się, że Android Auto definitywnie zostanie wycofany z ekranów smartfonów. Oznacza to, że obecnie z tego rozwiązania dla kierowców można korzystać wyłącznie na wyświetlaczach wbudowanych w samochody. Tego kroku można było się jednak spodziewać, bowiem opisywany tryb korzystania z Android Auto nie był już rozwijany od dłuższego czasu.
Co więcej, Google już wcześniej pokazało alternatywę w postaci Driving Mode w Asystencie Google. Tutaj mamy do czynienia ze specjalnym trybem działania Asystenta, w którym oferowany jest ekran z funkcjami przeznaczonymi dla kierowcy – np. nawigacja czy odtwarzacz muzyki. Wszystko podane jest w formie dużych i interaktywnych kafelków, aby obsługa była możliwie prosta i wygodna.
Jak wynika z najnowszych informacji, ekran dla kierowców w Asystencie Google zostanie jednak wyłączony 21 listopada 2022 roku. Czy to oznacza, że kierowcy pozostali bez żadnego dedykowanego rozwiązania? Niekoniecznie. Google ma jeszcze jedną propozycję, która ma być nadal dostępna i rozwijana.
Co teraz?
Użytkownicy wciąż mogą korzystać ze specjalnie opracowanego widoku w Mapach Google, który – co ciekawe – również nazywany jest Driving Mode. Tryb samochodowy wprowadza zmiany w interfejsie, których zadaniem jest zapewnienie wygodniejszego dostępu nie tylko do nawigacji, ale również innych funkcji.
Przede wszystkim otrzymujemy ekran z dużymi ikonami, na którym znajdziemy m.in. funkcję połączeń i wiadomości, a także aplikacje muzyczne oraz podcasty. Dodatkowo na dole ekranu, gdy przykładowo korzystamy z nawigacji, wyświetlany jest spory przycisk Asystenta Google.
Rozwiązanie wciąż ma być rozwijane, aczkolwiek nie nastawiałbym się, że zostanie z nami na dłużej. W końcu Google znane jest z uśmiercania swoich produktów i usług, co niebawem spotka chociażby Stadię.
Z jednej strony cieszy fakt, że wciąż dostępny jest tryb stworzony z myślą o kierowcach. Z drugiej to tylko namiastka tego, co oferował Android Auto na ekranach smartfonów – przykładowo tutaj możemy korzystać z tylko jednej nawigacji, czyli Mapy Google.