Po samochodach, a nawet motocyklach, przyszła kolej na łodzie. Tak, dzięki nowemu odtwarzaczowi Boss można korzystać z Android Auto także poza lądem.
Odtwarzacz, który sprawdzi się w trudnych warunkach
Oprogramowanie Google dla kierowców cieszy się coraz większym zainteresowaniem w samochodach. Nie powinno to nikogo dziwić, bowiem Android Auto zapewnia wygodny dostęp do podstawowych funkcji smartfona, a także wybranych aplikacji. Wszystko to podane jest z wykorzystaniem interfejsu zaprojektowanego do wygodnej obsługi podczas jazdy autem.
Owszem, Android Auto powstał głównie z myślą o samochodach, ale znajduje również zastosowanie w motocyklach. Wybrane jednoślady obsługują już oprogramowanie Google. Co więcej, odtwarzacz multimedialny Boss Audio MRCP9685A stara się wprowadzić rozwiązanie firmy z Mountain View także poza ląd.
Nowy odtwarzacz Boss Audio można oczywiście zamontować w samochodzie, szczególnie jeśli lubimy wyjechać poza publiczne drogi i trochę się ubrudzić. Ponadto, ma on sprawdzić się również na łodziach. Został zaprojektowany w taki sposób, aby zapewnić odporność na warunki zewnętrzne „morskiej klasy”.
Tak, podobnie jak w samochodach, wybrane łodzie umożliwiają zamontowanie odtwarzacza multimedialnego zewnętrznych firm. Przykładowo, opisywany Boss Audio MRCP9685A jest zgodny z każdą łodzią, która posiada standardowe gniazdo 2DIN.
Oprócz obsługi Android Auto, otrzymujemy jeszcze wsparcie dla Apple CarPlay, bezprzewodowego przesyłania dźwięku przez Bluetooth, a także zintegrowany tuner radiowy. Połączenie między smartfonem a odtwarzaczem odbywa się za pomocą kabla USB.
Sprzęt Boss Audio został wyceniony na 289,99 dolarów. Cóż, pozostaje teraz czekać, jak Google dopuści aplikacje dla wilków morskich w Android Auto. ;)
Co słychać w świecie AA?
Trzeba przyznać, że Google zaczęło już wdrażać lub niebawem udostępni całkiem ciekawy zestaw zmian w Android Auto. Po pierwsze, funkcja bezprzewodowego połączenia staje się standardem wraz z Androidem 11. Po drugie, nadchodzi długo wyczekiwana obsługa zewnętrznych nawigacji – tak, w końcu będzie można zrezygnować z Map Google i Waze. Po trzecie, oprogramowanie ciągle otrzymuje drobniejsze aktualizacje, mające zwiększyć komfort obsługi.