W związku z tym, że w Android Auto znajdziemy usługi i aplikacje Google, to raczej to rozwiązanie nie kojarzy się z wysokim poziomem prywatności. Wkrótce jednak będzie można korzystać z oprogramowania dla kierowców i cieszyć się zdrowszym podejściem do zbierania danych użytkownika.
Wyższa prywatność czasami oznacza ograniczenia
Śmiem twierdzić, że większość użytkowników Android Auto oddaje część prywatności, aby mieć dostęp do wygodnego i spersonalizowanego oprogramowania, takiego jak chociażby Mapy Google. Dodam, że też należę do tej grupy. Owszem staram się kontrolować dane, którymi dzielę się z firmami IT, ale akceptuję, że kawałek z nich muszę oddać.
Nie brakuje jednak osób, które z dużym priorytetem traktują swoją prywatność w internecie. Zazwyczaj korzystają oni z Linuksa, specjalnej przeglądarki internetowej, a na smartfonach mają odpowiednio zmodyfikowaną wersję Androida. Jedną z takich modyfikacji jest GrapheneOS, która z jednej strony przypomina Androida znanego z Pixeli, ale z drugiej domyślnie pozbawiona jest usług i aplikacji Google.
To właśnie brak usług i aplikacji Google sprawiał, że użytkownicy GrapheneOS nie mogli dotychczas cieszyć się możliwościami oferowanymi przez Android Auto. Po prostu dla nich to oprogramowanie było „zablokowane”. Nawet jeśli mieli niektóre usługi Gooogle, które w tym przypadku domyślnie uruchamiane są w piaskownicy, to też nie mieli dostępu do Android Auto. Wkrótce ma to się jednak zmienić.
Android Auto dla nowych użytkowników
Twórcy GrapheneOS poinformowali, że w następnej aktualizacji wprowadzą obsługę Android Auto. Obecnie całość jest na etapie końcowych testów i niebawem powinna trafić do wszystkich zainteresowanych użytkowników.
Domyślnie Android Auto nie będzie dostępny. Koniecznie ma być jego ręczne włączenie. Najpewniej wynika to z zamiaru zachowania możliwie najwyższego poziomu prywatności i bezpieczeństwa, a więc cech, z których słynie GrapheneOS. Należy oczekiwać, że dostępne będzie połączenie bezprzewodowe i przewodowe, a całość będzie zbliżona do tego, co widzimy na innych smartfonach.
Zdecydowanie cieszy fakt wprowadzenia obsługi oprogramowania Google dla kierowców. W końcu ono pozwala zachować wyższe bezpieczeństwo na drogach, bowiem interfejs jest wyraźnie dostosowany do obsługi w samochodzie.