Właściciele Samsungów z linii Galaxy S23 mogli zostać nieprzyjemnie zaskoczeni, gdy próbowali podłączyć swoje smartfony do samochodów. Tak, Android Auto znów sprawia problemy.
Samsung Galaxy S23 i Android Auto – użytkownicy skarżą się na problemy
W temacie Android Auto obecnie najwięcej emocji wzbudza nowy interfejs Coolwalk, który powoli trafia do użytkowników. Owszem jego udostępnienie w finalnej wersji zostało ogłoszone już kilka tygodni temu, ale najwidoczniej Google nie spieszy się z wdrożeniem zmian. Jeśli jesteście zainteresowani, jak wypada Coolwalk, to zapraszam do mojego testu.
Tymczasem przybywa skarg właścicieli nowych smartfonów Samsunga z linii Galaxy S23, którzy skarżą się na problem z oprogramowaniem Google dla kierowców. Użytkownicy wskazują, że po prostu nie mogą nawiązać połączenia, a więc nie mają dostępu do Android Auto.
Na problemy skarży się również serwis 9to5Google. Galaxy S23 Ultra nie łączy się bowiem automatycznie z adapterem AAWireless. Dopiero ręczna próba połączenia kończy się sukcesem. Ben Schoon z 9to5Google dodaje, że nie spotkał się z tym problemem w przypadku innych smartfonów, z których korzystał w ciągu ostatnich miesięcy.
Na podstawie zgłoszeń możemy wywnioskować, że problem leży po stronie smartfonów, a nie samochodów. Możliwe jednak, że winne są tutaj obie strony, czyli Samsung i Google. Obecnie nie istnieje skuteczne rozwiązanie, które pozwoliłoby ominąć problemy z połączeniem, aczkolwiek zawsze można spróbować ręcznie nawiązać połączenie.
Nie jest to pierwszy podobny przypadek
Warto odnotować, że już wcześniej mogliśmy usłyszeć o problemach z Android Auto na smartfonach Samsunga. Najwidoczniej oprogramowanie Google dla kierowców niekoniecznie zawsze poprawnie dogaduje się ze smartfonami koreańskiego producenta.
Osobom, które korzystają z modeli Galaxy S23 i mają problem z nawiązaniem połączenia, a ręczna próba również kończy się niepowodzeniem, pozostaje czekać na odpowiednią aktualizację oprogramowania. Niewykluczone, że konieczne będzie tylko zaktualizowanie Android Auto, tak jak było w podobnych przypadkach w przyszłości. Niestety, nie wiemy kiedy Google udostępni niezbędne poprawki.