Android 13 przestał być dostępny wyłącznie w wersji dla programistów. Teraz każdy może przetestować nowy system Google – oczywiście, o ile tylko ma odpowiedni smartfon.
Android 13 – pierwsza publiczna beta
Jeśli śledzimy informacje na temat nowej wersji Androida, to wiemy, że Google udostępnił pierwszą wersję testową 13. edycji swojego mobilnego systemu jeszcze w lutym. Była ona jednak przeznaczona dla twórców oprogramowania, a nie dla zwykłych śmiertelników. W międzyczasie ukazała się druga deweloperska beta, a teraz wszyscy chętni będą mogli pobrać Androida 13 na swoje Pixele. System w wersji testowej da się zassać na smartfony Google Pixel 4, Pixel 4 XL, Pixel 4a, Pixel 4a 5G, Pixel 5, Pixel 5a 5G, Pixel 6 i Pixel 6 Pro.
Google całkiem sprawnie udostępnia kolejne wersje testowe Androida 13 – być może dlatego, że zmian względem Androida 12 będzie stosunkowo niewiele. Na pewno nie spodziewamy się takiego przeskoku jak między Androidem 11 a Androidem 12. Ponadto (przynajmniej na razie) w betach nie pojawiają się grubsze modyfikacje. Google zapewne powstrzymuje się przed wdrożeniem kilku najważniejszych rzeczy – być może zostawi je sobie na drugą wersję beta Androida 13, która ma być opublikowana niebawem.
Co nowego w Androidzie 13?
Ciekawostką może być sposób pytania o uprawnienia dla nowych aplikacji. W Androidzie 12, jeśli jakiś program chciał mieć dostęp do plików multimedialnych zapisanych na urządzeniu, musiał o to poprosić użytkownika. Jednakże w ten sposób dana aplikacja mogła kopiować wszystkie pliki multimedialne użytkownika. W Androidzie 13 będzie on mógł wskazać, do plików jakiego typu udzielamy uprawnień – obrazów i zdjęć, plików wideo czy plików audio. Dzięki temu program do edycji dźwięku nie będzie mógł „dobrać się” do naszych fotografii.
Kolejne zmiany przydadzą się twórcom aplikacji. Google zadbało o mechanizm lepszego raportowania błędów w apkach, a także udostępniło nowy interfejs API, który pomaga programistom w wyborze odpowiedniego formatu dźwięku dla plików audio.
Google w artykule na swoim blogu nie wspomniało o kilku innych modyfikacjach, które zauważalne są w nowej wersji testowej Androida 13. Na przykład ustawienia ekranu pozwalają wybierać ręcznie między wyświetlaniem obrazu w QHD+ a Full HD+ (oczywiście na kompatybilnych smartfonach). Przełączanie się między użytkownikami zyskało pełnoekranowy interfejs, a pasek stanu prezentuje aktualnie wybrany tryb wibracji.
Zabawnie wygląda też odtwarzacz multimedialny, którego pasek postępu faluje w części ukazującej odtworzony materiał, podczas gdy nieusłyszany jeszcze fragment przedstawiany jest jako linia prosta.
Google nie określa jeszcze terminu premiery pełnego Androida 13. Proces testów i udoskonalania kodu potrwa przynajmniej do sierpnia, jeśli nie dłużej. Przez następne miesiące będziemy się zapewne dowiadywać na temat tego systemu jeszcze więcej szczegółów.