Rozwój Androida 11, choć mozolny, wciąż trwa. Wkrótce każdy chętny właściciel smartfonu z serii Google Pixel będzie mógł pobrać wersję testową tego systemu, a jak na razie – udostępniono kolejną jej edycję dla programistów.
Wczoraj pierwsi chętni mogli już pobrać deweloperską betę Androida 11. Wprowadza ona kilka nowości względem poprzednich wersji oraz samego Androida 10. Jakie są to zmiany?
Najbardziej widoczne zmiany w Androidzie 11
Pierwsza grupa nowości to rzeczy, które powinien dostrzec każdy użytkownik czystego Androida 10, zaraz po przesiadce na Androida 11. Już w aktualnej becie można zauważyć na przykład:
- Personalizację gestu ekranowego Wstecz, umożliwiającą dostosowanie czułości jego odbioru dla każdej krawędzi ekranu z osobna.
- Nowy (ponownie) widok Zrzutu ekranu – pojawi się w nim opcja przesunięcia obrazu w dół w celu powrotu do aktywnego ekranu oraz możliwość szybkiego usunięcia, udostępnienia oraz edytowania zrzutu ekranu. Co ważne, przyciski akcji pojawią się teraz u dołu ekranu, co ułatwi obsługę (w Androidzie 10 opcje wyświetlane są na górze ekranu, przez co trzeba do nich sięgać palcem).
- Przeprojektowany widok ostatnio otwartych aplikacji. Karty z aplikacjami będą znacznie większe, a sam ekran nie wyświetli już paska wyszukiwania na dole. Zamiast tego otrzymamy skróty do wykonania screenshota oraz szybkiego udostępnienia go.
- Przywrócenie uprzednio usuniętej aplikacji z listy ostatnio otwartych. Nie trzeba dużo dodawać. Będzie można cofnąć decyzję o usunięciu apki z listy ostatnio otwartych aplikacji.
- Przypomnienia o wycofaniu uprawnień aplikacjom, z których nie korzystaliśmy przez dłuższy czas. Opcja ta może być przydatna wypadku, gdy podczas instalacji aplikacji przydzieliliśmy jej dostęp do naszych zdjęć czy innych danych, a potem zapomnieliśmy o jej istnieniu. Po jakimś czasie system zapyta nas, czy może wycofać uprawnienia apce, która ewidentnie nie jest przez nas wykorzystywana.
Rzeczy, które trudniej zauważyć
Android 11 Developer Preview 3 wnosi także kilka innych rzeczy, które trudniej wychwycić, bo zmiany dotknęły kwestii innych niż prezencja systemu. Chodzi na przykład o takie rzeczy jak:
- Debugowanie bezprzewodowe, przydatne przede wszystkim tym, którzy pracują z Androidem, łącząc się z telefonem przez komputer i polecenia ADB. Łatwiej będzie je łączyć w tym trybie przez Wi-Fi. Ponadto przesyłanie plików w ten sposób ma być znacznie szybsze.
- Dokładniejsze informacje dotyczące zatrzymania aplikacji. To także nowinka dla deweloperów, którzy chcieliby zyskać więcej informacji o przyczynach zamknięcia danej aplikacji.
- Większe bezpieczeństwo. Android 11 zawiera protokół bezpieczeństwa o nazwie GWP-ASan. Wykrywa on błędy pamięci w kluczowych komponentach, nie wywierając większego wpływu na wydajność systemu.
Wkrótce publiczne bety Androida 11
Jeśli piąta deweloperska beta Androida 11, którą wydało Google będzie tą ostatnią, możemy wkrótce spodziewać się startu programu wersji beta dla wszystkich chętnych, także spoza grona programistów. Właściciele Pikseli czekają!
Google znowu to zrobiło! Firma wydaje aktualizację Android 11 Developer Preview 2.1
źródło: Android Authority, Android Central, 9to5google