Android nigdy nie dorówna iOS pod względem udziałów najnowszego wydania na tle pozostałych dystrybucji. Android 10 całkiem nieźle sobie jednak radzi na rynku – aktualizacja przebiega sprawniej i szybciej niż w przypadku starszych wydań systemu sygnowanego Zielonym Robotem.
Android vs iOS – tu wbrew pozorom nie ma wygranego
Android często jest wyśmiewany, bo Google nie jest w stanie postarać się o to, aby wykaz udziałów najnowszej wersji był tak imponujący, jak w przypadku iOS. Sytuacja nie jest jednak tak prosta, jak mogłoby się wydawać, choć gigant z Mountain View mimo wszystko mógłby się postarać nieco bardziej.
Po pierwsze, Android to wolne oprogramowanie i producenci mogą do woli je instalować na swoich urządzeniach. Dopiero gdy chcą wgrać do niego aplikacje Google, muszą się dogadać z Amerykanami i spełnić ich wymagania. Nie ma jednak żadnego wymogu odnośnie aktualizacji – to właściwie tylko dobra wola firmy.
Po drugie, jeśli porównać liczbę urządzeń z Androidem i z iOS, okazałoby się, że tych pierwszych jest znacznie więcej. Do tego pochodzą one od różnych producentów i nie sposób wymagać od wszystkich wzorowego wsparcia. Apple ma o tyle łatwiej, że jako jedyne korzysta z iOS i ma pełną kontrolę nad tym systemem oraz smartfonami pracującymi pod jego kontrolą.
Jeżeli jednak porównywać by jedynie Google do Apple, to gigant z Mountain View mógłby się bardziej postarać, jeżeli chodzi o wsparcie swoich smartfonów. Pixele pierwszej generacji z 2016 roku nie mają już szans na Androida 11, a iPhone’y 6S i 6S z 2015 roku dostaną aktualizację do iOS 14. Tutaj trzeba przyznać, że firma z Cupertino robi lepszą robotę.
Android 10 szybciej adoptuje się na rynku niż Android Pie i Oreo
Kwestia fragmentacji Androida jest znacznie mocniej złożona, ale to nie czas i miejsce, aby jeszcze bardziej wdawać się w szczegóły. Google jednak stara się, aby nowe wersje systemu sygnowanego Zielonym Robotem szybciej i sprawniej adoptowały się na rynku. Android 10 to pokazuje.
W najnowszym wpisie skierowanym do deweloperów, Google chwali się, że Android 10 w ciągu pięciu miesięcy od oficjalnej premiery kontrolował pracę 100 mln urządzeń, czyli o 28% większą liczbę niż Android Pie po upłynięciu analogicznego okresu.
Aktualnie, po 10 miesiącach od publicznego udostępnienia, Android 10 jest zainstalowany już na ponad 400 mln sprzętów. Dla porównania, Androida Pie po takim czasie miało niespełna 300 mln urządzeń, a Androida Oreo niewiele ponad 100 mln!
Google informuje, że to zasługa szeregu rozwiązań, które zostały wdrożone w ostatnich latach, m.in. Project Treble (Android Oreo) i Project Mainline (Android 10). Tak dobre wyniki prawdopodobnie pomogła też uzyskać reaktywacja programu Android One, w przypadku którego aktualizacje przebiegają szybko i sprawnie (no, może poza Xiaomi, bo ta firma ma jakoś wyjątkowo pod górkę).
W przyszłości proces aktualizacji powinien przebiegać jeszcze sprawniej, gdyż aż 21 komponentów systemu będzie można aktualizować przez Google Play (9 nowych dojdzie wraz z Androidem 11). Oprócz tego, Google zamierza wymusić na producentach nowy sposób aktualizowania smartfonów w przypadku korzystania z kanału OTA, aczkolwiek na razie nie podano, od kiedy zasada ta ma obowiązywać (ale jest deklaracja, że w przyszłości będzie to nowym standardem).