Innersloth gra w otwarte karty. Deweloper Among Us, jednego z największych hitów ostatnich lat, poinformował, czego możemy spodziewać się po jego produkcji w tym roku.
Among Us światowym fenomenem
Pandemia bardzo wiele zmieniła w naszych życiach. Ludzie zaszyli się w domach, skupili na codziennych obowiązkach i wychodzili poza swoje cztery ściany tylko wtedy, kiedy nie było innego wyjścia. Nawet najbardziej zapalonym graczom zaczął doskwierać w końcu brak regularnego kontaktu ze światem.
Na ratunek tym osobom przyszło Among Us. Gra niewielkiego studia Innersloth, która zadebiutowała pod koniec 2018 roku, odżyła jako rozrywka dla zamkniętych w swoich domach graczy. Do teraz produkcja może pochwalić się rekordem blisko 450 tysięcy graczy online.
Dodatkowo pomógł fakt, że internetowi twórcy odnaleźli w Among Us ogromny potencjał na content. W odstawkę poszły gry battle royale, League of Legends czy Counter-Strike i przez długie miesiące na platformach streamingowych widać było wyłącznie drobną grę Innersloth.
Plany Among Us na 2022 rok
Nie da się ukryć, że czasy świetności Among Us już minęły. W momencie pisania tego artykułu w grze online jest zaledwie cztery tysiące graczy. Rekord z ostatnich 24 godzin wynosi z kolei 12 tysięcy. Gra spadła z bardzo wysokiego konia.
Chociaż 12 tysiącom daleko do rekordu 450 tysięcy, Innesloth dalej rozwija swoją grę. Wciąż może pochwalić się statystykami, których pozazdrościłoby mu wiele innych tytułów na Steamie. Aby utrzymać pozytywną atmosferę w swojej społeczności, na stronie Innersloth pojawiła się zapowiedź planów na cały ten rok.
Niedługo pojawi się aktualizacja z licznymi zmianami quality of life, w tym listą znajomych. Jest to funkcja, o którą fani prosili od dłuższego czasu i która znacząco ułatwi wspólną grę z przyjaciółmi. W przyszłości zostanie udostępnionych również więcej ról i przedmiotów kosmetycznych, a Innersloth rozpocznie… kolaboracje.
Among Us chce najwyraźniej pójść w ślady Fortnite oraz Fall Guys i wykorzystać swoją markę do współpracy z innymi popkulturowymi gigantami. Niedługo zobaczymy w rezultacie pierwszą filmową kolaborację, która sprowadzi do gry Ghostface’a.