O tym, że Among Us to jeden z największych growych fenomenów 2020 roku, chyba wie już prawie każdy gracz. Hit Innersloth wziął po latach graczy z zaskoczenia, korzystając trochę na światowej pandemii, która wielu z nas ograniczyła możliwości widywania się ze znajomymi. Czy dodanie gry do usługi GeForce Now pomoże Among Us w zwiększeniu popularności? A może będzie… odwrotnie?
Among Us w GeForce Now
Tytuł tego newsa to oczywiście żart, bo raczej mało kto tak naprawdę czekał na grę Among Us w usłudze GeForce Now. Dlaczego? Chociażby dlatego, że… aplikacja GeForce Now ma wyższe wymagania sprzętowe niż sama gra! Do tego argument, by grać na telefonie przez GeForce Now w Among Us, też nie jest trafiony, bo gra dostępna jest na Androidzie i iOS. I to w dodatku za darmo, w przeciwieństwie do wersji PC.
Więc tak naprawdę jedyna grupa odbiorców, która realnie mogłaby skorzystać na dodaniu gry Innersloth do chmury NVIDII, to posiadacze komputerów Apple – MacOS niestety nadal nie jest wspierany przez tę grę. Nie ma więc co ukrywać, że dodanie Among Us do GeForce Now to raczej zwykły żart i chwyt marketingowy firmy NVDIA – ale, kto wie, może ktoś na nim skorzysta.
Warto też zauważyć, że to Among Us to nie jedyna gra dodana w tym tygodniu do GeForce Now. Pełna lista wygląda następująco:
- Among Us,
- Car Trader Simulator (premiera 4 listopada w Steam; gra w ramach wczesnego dostępu),
- Dungeons 3 (za darmo w Epic Games Store do 12 listopada),
- Endless Space,
- Hammerting,
- Heroes & Generals,
- Naraka: Bladepoint (zamknięte testy beta),
- RIDE 4,
- Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory,
- Worms Rumble (otwarte testy beta).
Przypominam, że aby zagrać w każdy z powyższych tytułów, musicie najpierw posiadać go w swojej bibliotece Steam. Jest to spowodowane tym, że usługa GeForce Now działa inaczej niż np. xCloud – w chmurze Nvidii udostępnia nam się tylko komputer, na którym gramy, wszystkie gry musimy więc i tak mieć na własność na swoim koncie Steam.
Zobacz też: