Kasia niejako wywołała mnie do tablicy pisząc o AMD i współpracy z BlueStacks. Przegląd nowości wśród układów zacząłem pisząc o Qualcommie, kontynuowałem we wpisie o Intelu, a następnie o nowościach Nvidii. Teraz doszliśmy do wielkiego nieobecnego rynku tabletów, bo niewątpliwie można go tak nazwać, czyli AMD.
W zeszłym roku na CES 2013 koncern pokazał nowe SoC dla rynku mobilnego: Temash Zarówno jego parametry, jak i wstępne oceny zastosowanych rozwiązań, były pochlebne, a rynek czekał na wydajny procesor z dopracowaną grafiką. I stało się coś, co jest specjalnością AMD: firma przez kolejne miesiące opóźniała premierę, potem dostawy, nie tworzyła marketingu… bo po co, skoro fizycznie nie było produktu. Srodze zawiodła takim podejściem swoich klientów i zniechęciła rynek. Ale co było to było, teraz nadszedł czas platformy AMD Puma. Jej przedstawicielem na rynku tabletów ma być rodzina procesorów Mullins.
Same rdzenie wykonane są w tej samej technologii 28nm, co poprzednie Jaguary (AMD Temash), są jednak inaczej zoptymalizowane i usprawnione w zakresie zużycia energii. Wykorzystanie nieujawnionych jeszcze rozwiązań dało przyrost wydajności o ok. 25-35% (PC Mark8: 35%, 3D Mark 11: 22%) przy mniejszym o prawie połowę TDP (od 2 W do 4,5 W) . W rodzinie będą zarówno 2-, jak i 4-rdzeniowe jednostki o zróżnicowanych wydajnościach (ogólnie mówi się o czterech różnych chipach), przy czym znów dość ogólnie: wydajność ma być wyższa od Intel Bay Trail Z 3770 o ok. 20%.
Czy tym razem AMD nas nie zawiedzie? Ja bardzo chciałbym zobaczyć w tym roku wysyp tabletów z wydajnym APU od AMD.
źródła: seekinalpha, Verve, wccftech, anandtech