Po co sterować oddzielnie soundbarem, telewizorem i odtwarzaczem multimedialnym, skoro do wszystkiego może posłużyć jeden pilot? Nowy Amazon Fire TV Stick HD oferuje jeszcze większą wygodę w trakcie korzystania z telewizora – i nie tylko.
Nowy Amazon Fire TV Stick HD – specyfikacja
Nowa przystawka multimedialna Amazona powstała w oparciu o czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,7 GHz, 1 GB RAM-u i 8 GB pamięci wewnętrznej. Jako że mowa o urządzeniu, które pozycjonowane jest niżej niż modele Fire TV Stick 4K, nie znajdziemy w nim dostępu do WiFi 6, Dolby Atmos czy Dolby Vision HDR.
Nie ma jednak tragedii – do streamingu treści w wysokiej jakości (do 1080p) WiFi 5 powinno wystarczyć, a paluszek wspiera standardy HDR 10/10+ oraz HLG. Oczywiście nie mogło zabraknąć także dostępu do asystenta Amazon Alexa i streamingu gier w postaci usługi Luna. Zaskoczeniem jest natomiast zastosowanie gniazda microUSB do zasilania zamiast USB-C. Który mamy rok?
Pilot, który obsłuży wszystkie urządzenia
Największą nowinką, na jaką warto zwrócić uwagę w przypadku nowego Amazon Fire TV Stick HD, jest pilot. Akcesorium współpracuje z telewizorem czy podłączonym do niego soundbarem. Jeżeli zatem ktoś obawiał się, że przy takich odtwarzaczach trzeba żonglować pilotami, aby raz na jakiś czas dostosować ustawienia pod swoje aktualne potrzeby, nic bardziej mylnego. Można schować pozostałe piloty i zostawić na wierzchu tylko jeden – ten od przystawki.
Póki co nowy Amazon Fire TV Stick HD jest dostępny wyłącznie w Stanach Zjednoczonych w cenie wynoszącej 34,99 dolarów (~140 złotych) i zastępuje on model Fire TV Stick oraz Fire TV Stick Lite. Od jakiegoś czasu gigant nie traktuje Polski po macoszemu, więc data debiutu urządzenia w Polsce nie powinna być zbyt odległa.
PS. Jeżeli zraziliście się pierwszym sezonem Pierścieni Władzy na Amazon Prime Video, mimo wszystko dajcie szansę drugiemu. Nie jest idealny, ale lepszy niż mogłoby się wydawać.