Kradzieże przesyłek pozostawionych pod drzwiami mieszkań to w USA prawdziwa zmora. Rozwiązaniem tego problemu ma być specjalna funkcja Amazon Key In-Car delivery, która umożliwi kurierom zostawienie paczki w naszym samochodzie.
Dostarczanie przesyłek w USA różni się trochę od tego do czego przywykliśmy w naszym kraju. W przypadku nieobecności adresata bardzo często stosuje się tam metodę pozostawienia paczek pod drzwiami mieszkania. Takie rozwiązanie, mimo, że bez wątpienia jest wygodne dla kuriera, niestety sprzyja też częstym kradzieżom, czego przykłady możemy zaobserwować na wielu filmikach zamieszczonych w sieci.
Firmy kurierskie oraz sklepy wysyłkowe od dawna próbują walczyć z tym problemem, starając się rozpatrywać alternatywne metody dostawy. Wśród nich największym zainteresowaniem cieszy się forma doręczenie pakunku wprost do bagażnika naszego samochodu zaparkowanego np. na podjeździe lub pod miejscem pracy.
Usługa tego typu nie jest żadną nowością. Od wielu lat podobne rozwiązania reklamują takie marki jak Volvo, Audi czy Chevrolet. Teraz dzięki nowemu przedsięwzięciu firmy Amazon do stawki dołącza Ford wraz z należącą do siebie amerykańską marką Lincoln.
Właściciele wspomnianych pojazdów będą mogli skorzystać ze specjalnej funkcji Amazon Key In-Car delivery. Umożliwia ona posiadaczom kont Prime połączenie swych samochodów za pomocą aplikacji z systemem sklepu, co umożliwi kurierowi szybkie i sprawne namierzenie zaparkowanego pojazdu. Dzięki specjalnie wygenerowanym kodom, dostawca będzie mógł jednorazowo otworzyć nasz samochód i umieścić w nim wyczekiwaną paczkę.
Co ciekawe, by skorzystać z takiego rozwiązania nie musimy wcale być właścicielami najnowszych roczników Forda lub Lincolna. Producent zapewnia, że usługa zadziała ze wszystkimi, nawet starszymi modelami, o ile zostały wyposażone w funkcje FordPass Connect oraz Lincoln Connect.
źródło: SlashGear