Amazfit T-Rex Pro zapowiada się naprawdę nieźle. Wielu może podejść do gustu sportowy wygląd smartwatcha.
Z zewnątrz nic nowego
Amazfit T-Rex Pro będzie wyglądał bardzo podobnie do swojego podstawowego brata, który miał premierę w zeszłym roku. Z zapowiedzi wynika, że ma być trwalszy niż poprzednie zegarki Amazfit, a także oferować szerszą gamę kolorów do wyboru. Na renderach uzyskanych przez 91mobiles możemy zobaczyć trzy z nich: szarą, zielona i czarną.
Znaczącemu usprawnieniu ma także ulec wodoodporność. T-Rex Pro zaoferuje użytkownikom certyfikowaną odporność do 10 atmosfer i przetrwa pod wodą nawet na głębokości 100 metrów, co jest dwukrotnie lepszym wynikiem w porównaniu do podstawowej wersji zegarka.
Czytelny wyświetlacz AMOLED
Na froncie urządzenia znajdziemy 1,3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 360 na 360 pikseli, wykonany w technologii AMOLED. Będzie on zabezpieczony hartowanym szkłem Corning Gorilla Glass, pokrytym powłoką zapobiegającą powstawaniu odcisków palców.
Mnogość sensorów
Dla fanów długich wycieczek po nieznanych terenach, nowy smartwatch Huami został wyposażony w moduł GPS+GLONASS, BeiDuo i Galileo, służący jak najdokładniejszemu monitorowaniu przebytej trasy. Optyczny sensor BioTracker 2 PPG zmierzy nasze tętno, ustali jego strefy i ostrzeże, kiedy osiągnie ono niepokojące wartości. Oprócz tego znajdziemy w nim żyroskop, czujnik światła, wysokościomierz i czujnik geomagnetyczny.
Bateria jak w starszym bracie
Zegarek będzie napędzany baterią o pojemności 390 mAh, która ma wystarczyć na 18 dni standardowego użytkowania. Kiedy już nadejdzie czas ładowania, dokonamy tego jedynie za pomocą dedykowanej 2-pinowej ładowarki. Szkoda, że producent nie pokusił się o indukcję. W celu połączenia smartwatcha z telefonem, wymagany jest co najmniej Android 5.0 lub iOS 10 i znana nam aplikacja Zepp.
Amazfit T-Rex Pro nie będzie należał do najlżejszych zegarków, ponieważ razem z paskami jego waga wyniesie prawie 60 gramów. Koperta będzie miała wymiary 47,7 × 47,7 × 13,5 mm i zostanie wykonana z poliwęglanu z silikonowymi przyciskami służącymi do nawigacji po interfejsie.
W związku z ilością informacji, jakie ujrzały światło dzienne, premiery możemy spodziewać się w najbliższym czasie, ale wciąż nie wiemy, ile będzie kosztował nowy zegarek od chińskiego producenta, którego podstawową wersję możemy kupić za 549 złotych.
