Chyba nigdy nie zrozumiem, czym producenci kierują się, nazywając swoje produkty w ten sposób. No ale dobrze, nazwa ma drugorzędne znaczenie – zamiast na niej skupmy się więc na tym, co konkretnie ma do zaoferowania smartwatch Amazfit GTR 4 New.
Smartwatch Amazfit GTR 4 New ma „zdefiniować dziedzictwo na nowo”
Amazfit GTR 4 New ma minimalnie większy wyświetlacz niż Amazfit GTR 4 Old, który przekonał naszego redakcyjnego Piotrka do smartwatchy. Średnica 1,43 cala została zastąpiona przez 1,45 cala. Równocześnie nadal jest to AMOLED, nadal o rozdzielczości 466×466 pikseli. Producent postarał się o wzmocnione szkło i powłokę zapobiegającą pozostawaniu śladów palców.
Co jeszcze się nie zmieniło? Tak jak poprzednik, ten nowy smartwatch ma akumulator o pojemności 475 mAh, co pozwala działać mu przez 10-12 dni normalnego użytkowania między jednym ładowaniem a kolejnym. Ponownie można też liczyć na 150 trybów sportowych oraz precyzyjny monitoring zdrowia i aktywności, dzięki sensorowi BioTracker 4.0 i zestawowi innych czujników.
Mierzą one puls, natlenienie krwi i stres, monitorują czas i jakość snu oraz śledzą aktywność podczas treningów i między nimi. Zegarek ma dwupasmową antenę GPS, termometr i wysokościomierz barometryczny, a do tego obsługuje ponad 150 trybów sportowych.
Na pokładzie nie zabrakło też Wi-Fi i Bluetootha. Ten drugi moduł umożliwia prowadzenie rozmów telefonicznych, z wykorzystaniem wbudowanego mikrofonu i głośnika. Dopełnieniem całości jest zaś magazyn danych o pojemności 2,3 GB, w którym można zmieścić kilkaset utworów z rozszerzeniem MP3.
W czym Twój nowy Amazfit GTR 4 może być lepszy niż Twój stary?
Wspomniałem już o większym wyświetlaczu, który może pozytywnie wpłynąć na komfort użytkowania, choć przy tak małej różnicy nie jest to wcale takie pewne. I na dobrą sprawę w tym miejscu kończą się modyfikacje techniczne.
Przede wszystkim GTR 4 z dopiskiem „New” zyskał jednak odświeżony design. Dzięki temu prezentuje się znacznie bardziej… subtelnie i stylowo.
Jak na razie urządzenie zadebiutowało jedynie w Indiach, ale niewykluczone, że już niebawem trafi też do innych krajów. Jego sugerowana cena wynosi 23999 rupii, co stanowi równowartość ~1100 złotych. Mniej więcej tyle samo trzeba obecnie zapłacić z GTR 4 bez żadnych dopisków.