Firmę Allwinner znać możecie głównie z produkcji tanich tabletów oraz układów dla nich przeznaczonych, choć portfolio poszerzono ostatnio o smartfony. Jakby nie patrzeć, firma w ostatnim czasie notuje gigantyczne sukcesy (głównie widoczne na rynku tabletów), przyszedł więc czas na (r)ewolucję w postaci chipu A20.
Układ oparty o Cortex A7 na pierwszy rzut oka może okazać się słabszy od tego opartego o nowszą „ósemkę” – jest to jednak mylne. Producent zapewnia, że A20 zapewni nam pięciokrotnie dłuższą pracę akumulatora oraz o 50% większą wydajność względem układu opartego o Cortex A8, zapewniając przy tym jeszcze niższą cenę – wręcz wspaniale.
SoC jednak to nie tylko procesor. Za wsparcie graficzne odpowiada bardzo popularny ostatnim czasem układ Mali 400MP2, co pozwala całości choćby na odtwarzanie filmów w 1080p przy 30 klatkach na sekundę. To jednak nie wszystko – układ wspiera Androida Jelly Bean (4.1 oraz 4.2) i umożliwia nam nagrywanie filmów w 720p przy 60 klatkach na sekundę – jak na budżetowy układ jest to bardzo dobry wynik.
Oprócz tego, nowy układ produkowany przez markę Allwinner, umożliwia nam pełną obsługę HDMI, interfejsu LVDS oraz pozwala na odbierania sygnału z wbudowanego dekodera telewizyjnego.
Co spowodowało tak śmiałe ruchy? Najprawdopodobniej coraz to śmielsze kroki MediaTeka, który również produkuje budżetowe procesory dla tanich maszyn – zdrowa konkurencja nigdy nie będzie niczym złym.