Allegro to najpopularniejsza platforma zakupowa w Polsce i wiele osób w pierwszej kolejności szuka produktu, który chce kupić, właśnie w tym serwisie. Ogłoszona zmiana powinna sprawić, że klienci będą pewniejsi jakości tego, co kupują.
Już nie każdy będzie mógł ocenić opinię na Allegro
Z pewnością duża część z Was wie, co Piłsudski powiedział o narodzie i ludziach. Jego opinia pasuje również do Allegro – z jednej strony można w tym serwisie znaleźć mnóstwo przeróżnych produktów, a z drugiej nie wszyscy użytkownicy tej platformy są uczciwi, zarówno sprzedający, jak i kupujący.
Allegro stara się z tym walczyć i ogłoszona zmiana powinna zwiększyć wiarygodność opinii o produktach dostępnych na tej platformie. Tę można wystawić w ciągu 12 miesięcy od zakupu, ale istnieje też możliwość oceny opinii za pomocą kciuka w górę (pomocna) lub kciuka w dół (niepomocna).
Do tej pory ocenić opinię produktową mógł każdy użytkownik, posiadający konto na Allegro, bez względu na to, czy z niego aktywnie korzysta, czy nie. Od teraz jednak mogą to zrobić wyłącznie osoby, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy co najmniej raz coś kupili – złożyli zamówienie, opłacili je i odebrali.
Dlaczego to ważna zmiana?
Kupując coś w internecie, często sprawdzamy, co na temat danej rzeczy sądzą inni użytkownicy. Nie bez powodu wspomniałem jednak o tym, co powiedział Piłsudski, gdyż nie każda opinia została napisana przez osobę, która naprawdę kupiła i sprawdziła dany produkt – część powstała na zlecenie producenta lub agencji reklamowej, która go obsługuje.
Dyrektywa Omnibus ma walczyć z „fałszywymi opiniami” w internecie, lecz wciąż pozostawia furtkę do ich publikowania. Na Allegro opinie o produktach mogą wystawić wyłącznie użytkownicy, którzy je kupili, co niewątpliwie dodaje im wiarygodności. Jednocześnie możliwość oceniania ich przez wszystkich zarejestrowanych użytkowników wciąż dawała możliwość „wypaczania rzeczywistości”. W końcu mogło być tak, że pochlebne były masowo lajkowane, a niepochlebne uznawane za „nieprzydatne” (czyli dyskredytowane) przez osoby działające w imieniu producenta.
Oczywiście ogłoszone zmiany nie muszą wyeliminować tego zjawiska (jeżeli ono występuje), ale powinny je przynajmniej ograniczyć – w końcu już nie wystarczy samo założenie konta na Allegro, bo dodatkowe wymogi „komplikują” sprawę.